Barbara Lidwa - main photo

Pragnę tylko, by choroba nie odebrała jej radości. Proszę, pomóż mojej Basi!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Barbara Lidwa, 12 years old
Sadowie, świętokrzyskie
NF1, opóźnienie w rozwoju psychoruchowym, obustronny głęboki niedosłuch
Starts on: 3 June 2025
Ends on: 5 February 2026
PLN 2,125
DonateDonated by 76 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0177535
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0177535 Barbara
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Barbara a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Barbara Lidwa, 12 years old
Sadowie, świętokrzyskie
NF1, opóźnienie w rozwoju psychoruchowym, obustronny głęboki niedosłuch
Starts on: 3 June 2025
Ends on: 5 February 2026

Fundraiser description

Kiedy patrzę na jej uśmiech, chciałabym zrobić wszystko, by nigdy nie zniknął z jej ust. W jej oczach widzę nadzieję, widzę zrozumienie, dla otaczającego ją świata. Ale Basia już zawsze będzie się zmagać z rzadką chorobą genetyczną, jaką jest NF1.

Co gorsza, zmaga się także z obustronnym niedosłuchem. Choroba nie odpuści już nigdy. Resztę życia Basia będzie skazana na pomoc drugiego człowieka, na dobre serca bliskich, którzy jej nie zostawią...

Moja córeczka nie siedzi, nie chodzi, nie mówi. By ją zrozumieć, nieważne są słowa, ważne oczy, w których mogę odczytać znacznie więcej. Basia mimo chorób chodzi do szkoły. Choć nie jest to łatwe, staramy się, by jak najczęściej miała kontakt z innymi dziećmi, by mogła czuć, że jej życie nie odbiega od tego, które mają zdrowe dzieci. 

Barbara Lidwa

Dziś choroba postępuje, coraz bardziej utrudnia jej życie. Zanik mięśni, głęboki niedosłuch... Basia porusza się na wózku inwalidzkim, czasem z niewielką pomocą. Kontrola specjalistów, badania, rehabilitacja... to nasza codzienność. Śmiech, radość, nieśmiałe marzenia o przyszłości czasem są dodatkiem.

W tym wszystkim wciąż jedyne, czego naprawdę bym chciała, to by Basia była szczęśliwym dzieckiem, by czuła się samodzielna, a choroba nie odebrała jej radości, którą mimo niesprawiedliwego losu potrafi zarażać. Żaden rodzic nie chciałby patrzeć na łzy swojego dziecka, ja również, dlatego robię, co w mojej mocy, by zapewnić jej jak najlepsze warunki do życia. 

Otrzymana pomoc bardzo nam pomogła i udało nam się zakupić wózek! Dlatego pełna nadziei znów o tę pomoc proszę. Koszty są ogromne i bez wsparcia nie będziemy w stanie sobie poradzić. Nie proszę dla siebie, proszę dla mojej Basieńki i jej uśmiechu.

Karolina, mama

Select a tag
Sort by