Bartosz Kaczmarek - main photo

Bartuś od urodzenia walczy o zdrowie! Teraz potrzebuje Twojej pomocy!

Fundraiser goal: Leczenie i rehablitacja

Fundraiser organizer:
Bartosz Kaczmarek, 6 years old
Annapol, wielkopolskie
Rozszczep podniebienia miękkiego obustronny, głuchota, stopa końsko-szpotawa, bezdech senny, zespół Pierre'a Robina, wiotkość krtani, zwichnięcie stawów biodrowych, stan po plastyce krtani
Starts on: 2 October 2024
Ends on: 6 January 2026
PLN 12,535
DonateDonated by 140 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0108357
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0108357 Bartosz
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Bartosz a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehablitacja

Fundraiser organizer:
Bartosz Kaczmarek, 6 years old
Annapol, wielkopolskie
Rozszczep podniebienia miękkiego obustronny, głuchota, stopa końsko-szpotawa, bezdech senny, zespół Pierre'a Robina, wiotkość krtani, zwichnięcie stawów biodrowych, stan po plastyce krtani
Starts on: 2 October 2024
Ends on: 6 January 2026

Fundraiser description

Bartuś jest tylko małym dzieckiem, a każdego dnia musi walczyć o życie i zdrowie. Jestem dumna, że jest taki dzielny! Mój synek ma zaledwie kilka lat, a już przeszedł wiele operacji, spędził miesiące na oddziałach szpitalnych i nieustannie wymaga intensywnej rehabilitacji. Lista postawionych przez lekarzy diagnoz zdaje się nie mieć końca, a ja niczego bardziej nie pragnę, niż pomóc mojemu dziecku!

Już w trakcie ciąży pojawiły się pierwsze podejrzenia, że Bartuś będzie się mierzyć z poważnymi problemami zdrowotnymi. Wiązało się to z wieloma wizytami u specjalistów i przeprowadzeniem szeregu badań. Wiele z potencjalnych chorób udało się wtedy wykluczyć. Niestety, radość była tylko chwilowa… Gdy synek przyszedł na świat zrozumiałam, że najtrudniejsze dopiero przed nami…

Pierwszy miesiąc życia Bartusia spędziliśmy w szpitalu. Aż trudno wymienić wszystkie jego diagnozy! Lekarze stwierdzili rozszczep podniebienia miękkiego, wiotkość krtani, stopę końsko-szpotawą i obustronne zwichnięcie stawów biodrowych, a to niestety nie było wszystko... Mój synek miał problemy z oddychaniem i przełykaniem. Do tego doszło zapalenie oskrzeli i płuc, co zagrażało jego życiu. Od tamtej pory Bartuś musi korzystać z pomocy rurki tracheostomijnej! 

Synek przeszedł także szereg operacji, w tym tych ratujących życie! Zdawałam sobie sprawę, że Bartuś będzie się również mierzył z wieloma przeszkodami w rozwoju ruchowym. Co więcej, okazało się, że jego problemy ze stawami biodrowymi nie kwalifikują się do operacji. Jedyne co może mu pomóc, to długotrwała rehabilitacja...

Bartosz Kaczmarek

Bartuś chodzi do przedszkola. Daje to nam obojgu tak wiele radości! Widzę na jak mądrego chłopca wyrasta i jak dobrze rozwija się intelektualnie. Jestem z niego taka dumna! Niestety każda, nawet najdrobniejsza infekcja jest dla mojego synka ogromnym niebezpieczeństwem i może skończyć się wizytą w szpitalu! 

Jako mama towarzyszę Bartusiowi na każdym kroku. Mierzymy się z tym wszystkim razem! Nie jest to jednak łatwe, ponieważ komunikacja z moim synkiem jest utrudniona – musi korzystać z aparatów słuchowych i ledwo mówi. Dlatego nawet sobie nie wyobrażacie, jaka byłam szczęśliwa, gdy pierwszy raz powiedział do mnie „mama”! Jest to efekt jego ciężkiej pracy, choć nie jedyny! Widzę, jakie pozytywne rezultaty przynosi leczenie. Jesteśmy pod stałą opieką specjalistów. Kontynuujemy również rehabilitację, której nie możemy przerwać – to dzięki niej mój synek może chodzić!

Tak długo jak to było możliwe, staraliśmy się radzić sobie sami. Niestety niekończąca się walka o zdrowie i życie Bartusia wymaga kosztownego leczenia, a ono nie może zostać przerwane. Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc! Już teraz dziękuję każdemu za nawet najmniejszą wpłatę!

Agnieszka, mama

Select a tag
Sort by