

Bartuś od urodzenia walczy o zdrowie! Teraz potrzebuje Twojej pomocy!
Fundraiser goal: Leczenie i rehablitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehablitacja
Fundraiser description
Bartuś jest tylko małym dzieckiem, a każdego dnia musi walczyć o życie i zdrowie. Jestem dumna, że jest taki dzielny! Mój synek ma zaledwie kilka lat, a już przeszedł wiele operacji, spędził miesiące na oddziałach szpitalnych i nieustannie wymaga intensywnej rehabilitacji. Lista postawionych przez lekarzy diagnoz zdaje się nie mieć końca, a ja niczego bardziej nie pragnę, niż pomóc mojemu dziecku!
Już w trakcie ciąży pojawiły się pierwsze podejrzenia, że Bartuś będzie się mierzyć z poważnymi problemami zdrowotnymi. Wiązało się to z wieloma wizytami u specjalistów i przeprowadzeniem szeregu badań. Wiele z potencjalnych chorób udało się wtedy wykluczyć. Niestety, radość była tylko chwilowa… Gdy synek przyszedł na świat zrozumiałam, że najtrudniejsze dopiero przed nami…
Pierwszy miesiąc życia Bartusia spędziliśmy w szpitalu. Aż trudno wymienić wszystkie jego diagnozy! Lekarze stwierdzili rozszczep podniebienia miękkiego, wiotkość krtani, stopę końsko-szpotawą i obustronne zwichnięcie stawów biodrowych, a to niestety nie było wszystko... Mój synek miał problemy z oddychaniem i przełykaniem. Do tego doszło zapalenie oskrzeli i płuc, co zagrażało jego życiu. Od tamtej pory Bartuś musi korzystać z pomocy rurki tracheostomijnej!
Synek przeszedł także szereg operacji, w tym tych ratujących życie! Zdawałam sobie sprawę, że Bartuś będzie się również mierzył z wieloma przeszkodami w rozwoju ruchowym. Co więcej, okazało się, że jego problemy ze stawami biodrowymi nie kwalifikują się do operacji. Jedyne co może mu pomóc, to długotrwała rehabilitacja...

Bartuś chodzi do przedszkola. Daje to nam obojgu tak wiele radości! Widzę na jak mądrego chłopca wyrasta i jak dobrze rozwija się intelektualnie. Jestem z niego taka dumna! Niestety każda, nawet najdrobniejsza infekcja jest dla mojego synka ogromnym niebezpieczeństwem i może skończyć się wizytą w szpitalu!
Jako mama towarzyszę Bartusiowi na każdym kroku. Mierzymy się z tym wszystkim razem! Nie jest to jednak łatwe, ponieważ komunikacja z moim synkiem jest utrudniona – musi korzystać z aparatów słuchowych i ledwo mówi. Dlatego nawet sobie nie wyobrażacie, jaka byłam szczęśliwa, gdy pierwszy raz powiedział do mnie „mama”! Jest to efekt jego ciężkiej pracy, choć nie jedyny! Widzę, jakie pozytywne rezultaty przynosi leczenie. Jesteśmy pod stałą opieką specjalistów. Kontynuujemy również rehabilitację, której nie możemy przerwać – to dzięki niej mój synek może chodzić!
Tak długo jak to było możliwe, staraliśmy się radzić sobie sami. Niestety niekończąca się walka o zdrowie i życie Bartusia wymaga kosztownego leczenia, a ono nie może zostać przerwane. Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc! Już teraz dziękuję każdemu za nawet najmniejszą wpłatę!
Agnieszka, mama
- Babcia Antosia 🥰PLN 20
Zdrówka dla Bartusia ❤️
Dla Prezesika♥️
- NataPLN 20
Donation made via money box dla Bartusia | In_Spire
- BączkiewiczPLN 100
Jesteś bardzo dzielny ♥️
- Anonymous donationPLN 100
Donation made via money box dla Bartusia | In_Spire
- Anonymous donationPLN 10
Donation made via money box dla Bartusia | In_Spire