

Bartosz Zymła, 37 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Jeszcze kilka lat temu nawet nie przeszłoby mi przez myśl, że będę zmuszony poprosić o pomoc. Od młodych lat los wielokrotnie mnie doświadczał, jednak zawsze radziłem sobie z problemami, stając im naprzeciw i nie szukając pomocy z zewnątrz. Niestety w ostatnim czasie szereg sytuacji życiowych, bardzo dał mi się we znaki. Choroba dziecka, utrata firmy wrażliwej na sytuację COVIDOWĄ, ogłoszenie upadłości konsumenckiej i utrata całego majątku, teraz moja choroba... Wszystko to doprowadziło do momentu, gdy boję się, co przyniesie przyszłość.

Po utracie firmy starałem się wyjść na prostą, we wrześniu 2021 roku rozpocząłem pracę na etacie. Miałem nadzieję, że pasmo nieszczęść już się skończyło, że teraz będzie już tylko lepiej. Niestety już w lutym tego roku pojawiły się kolejne problemy... Zacząłem czuć ogromny ból kolan. Ból wciąż narastał, stał się nie do zniesienia, pojawił się obrzęk. Zdiagnozowano chondromalację rzepek obu kolan, torbiele Bakera, stany zapalne oraz uszkodzenie łękotki prawej. Długo szukałem lekarza, który mi pomoże, jednak w końcu pojawił się na mojej drodze. Rozpocząłem leczenie i rehabilitację, podano mi lek, który niestety nie jest refundowany. Niezbędne będzie przyjęcie kilka dawek, by uniknąć operacji.
Zawsze byłem osobą aktywną fizycznie, kochałem sport, dużo się ruszałem. Jednak najbardziej brakuje mi dziś normalnego funkcjonowania, spacerów, zwyczajnej zabawy z dzieckiem. Proszę, pomóż mi to odzyskać. Jesteś moją wielką nadzieją.
Bartek
- mmPLN X
- Anonymous donationPLN 20
- Anonymous donationPLN X
- PJPLN 20
Donation made to the fundraiser Leczenie i rehabilitacja
- Anonymous donationPLN 30
Donation made to the fundraiser Leczenie i rehabilitacja
- Anonymous donationPLN 100
Donation made to the fundraiser Leczenie i rehabilitacja