Fundraiser finished
Blanka Piechaczek - main photo

Mamy czas TYLKO do listopada❗️Prosimy o pomoc, by ratować życie Blanki❗️Musimy pokonać nowotwór!

Fundraiser goal: leczenie onkologiczne - protonoterapia w Niemczech i koszty z tym związane

Fundraiser started by:
Blanka Piechaczek, 4 years old
Świerklany, śląskie
Nowotwór złośliwy - móżdżek
Starts on: 15 October 2025
Ends on: 2 November 2025
PLN 686,565(143.42%)
Donated by 11729 people

Fundraiser goal: leczenie onkologiczne - protonoterapia w Niemczech i koszty z tym związane

Fundraiser started by:
Blanka Piechaczek, 4 years old
Świerklany, śląskie
Nowotwór złośliwy - móżdżek
Starts on: 15 October 2025
Ends on: 2 November 2025

Fundraiser description

PILNE! Jesteśmy rodzicami Blanki, wspaniałej dziewczynki, która ma dopiero 4 latka. Jeszcze do niedawna była zdrowym i pogodnym dzieckiem, rozwijała się dobrze i wypełniała cały dom radością. Z dnia na dzień nasze szczęście zostało nam odebrane… Nasza córeczka zachorowała. Usłyszeliśmy słowa, które zmieniły wszystko - złośliwy guz mózgu… Zaczęła się walka o jej życie.

Blanka jest po trzech cyklach chemii, prawdopodobnie dostanie jeszcze czwarty cykl na początku listopada. Chemia jednak niewiele daje, zatrzymuje postęp nowotworu, ale resztka guza ciągle jest w główce. Konieczne jest leczenie przy pomocy naświetlań… Blania najpóźniej w połowie listopada musi rozpocząć protonoterapię w Essen. Potrzebna jest bardzo duża kwota na leczenie w Niemczech, której sami nie udźwigniemy. Prosimy o wsparcie dla naszej córeczki, bo czasu zostało naprawdę niewiele.

Blanka Piechaczek

Wciąż trudno uwierzyć, że nasza Blanka, nasza iskierka, cudowna, wesoła 4-latka, stała się dzieckiem tak ciężko chorym onkologicznie… Guz nie dawał żadnych objawów aż do wieczora, 14 lipca. Blanka nagle źle się poczuła – dostała silnego bólu głowy, zwymiotowała, a chwilę później straciła przytomność... Córeczka została szybko przewieziona do szpitala, gdzie okazało się, że doszło do krwawienia do mózgu! Następnego dnia Blanka była już na stole operacyjnym… W trybie pilnym przeprowadzono operację, ratującą jej życie.

Szok - to mało powiedziane, co wtedy czuliśmy… Nasza córeczka, która jeszcze kilka dni wcześniej śmiała się, bawiła, biegała, teraz walczyła o życie. Lekarze uprzedzali, że mamy być przygotowani na najgorsze…  Okazało się, że w główce Blanki jest guz, który rósł, oplatał naczynia krwionośne i doprowadził do ich pęknięcia!

Blanka spędziła 32 dni w śpiączce na Oddziale Intensywnej Terapii. Każdego wieczora zasypialiśmy z tego nadzieją, że nazajutrz nasza córeczka obudzi się i do nas wróci. Każdego poranka baliśmy się tego, co przyniesie dzień, jaki będzie niósł ze sobą wieści… Niestety jeden z nich przyniósł straszną diagnozę, co dolega naszej córce – złośliwy guz mózgu typu wyściółczaka anaplastycznego. 

Blanka Piechaczek

Blanka obudziła się po 32 długich dniach… Na początku nie miała kontaktu ze światem. To był bardzo trudny czas dla niej i dla całej naszej rodziny… Dzień po dniu zaczęła do nas wracać. Podczas operacji możliwe było tylko częściowe usunięcia guza. Blanka musiała rozpocząć chemioterapię. Jednocześnie zaczęła się też intensywna rehabilitacja.

Skutkiem choroby i długiej śpiączki jest niestety utrata sprawności – Blanka nie chodzi i nie utrzymuje prawidłowej postawy ciała. Mimo trudnej sytuacji nasza córka pozostaje pełna dziecięcej ciekawości i woli życia. Uwielbia kolorowanki, wyklejanki i gry planszowe, a jej ulubioną bohaterką jest Kicia Kocia. Ogromnym wsparciem jest dla niej jej starsza siostrzyczka, 9-letnia Liliana.

Kolejnym etapem leczenia Blanki ma być radioterapia, która niestety niesie za sobą bardzo wiele skutków ubocznych poprzez naświetlanie głowy u tak małego dziecka… Po konsultacjach z lekarzami dowiedzieliśmy się, że najlepszym rozwiązaniem dla Blanki byłaby dużo dokładniejsza protonoterapia. Podczas takich naświetleń, wykonywanych pod narkozą, wiązka protonów jest skierowana precyzyjnie w guza i nie niszczy okolicznych tkanek. Niestety, mimo naszych starań, nie uda się wykonać jej w Polsce - NFZ nie refunduje tego leczenia w przypadku akurat tego nowotworu, jaki zaatakował Blankę. Musimy szukać pomocy zagranicą.

Blanka Piechaczek

Mieliśmy ogromną nadzieję, że będziemy leczyć Blankę w Polsce i finansowo poradzimy sobie z tą ciężką chorobą, która spotkała naszą córeczkę. Niestety przez 3 miesiące leczenia koszty dalekich dojazdów, rehabilitacji, leków, dodatkowych badań wyczerpały nasze możliwości finansowe… Bez pomocy ludzi o dobrych sercach, którzy zechcą pomóc naszej córeczce w walce o życie, nie będziemy mogli opłacić leczenia.

Mamy coraz mniej czasu… Najpóźniej w połowie listopada Blanka ma rozpocząć leczenie — leczenie, które daje jej szansę na pokonanie guza mózgu. Jako rodzice nie potrafimy pogodzić się z myślą, że moglibyśmy jej nie uratować. Blanka jest naszym światem — naszym dzieckiem, naszym cudem.

Mamy ogromną nadzieję w sercach, że wspólnie zdążymy. Prosimy o każdą pomoc, o każdą wpłatę i udostępnienie. Wasze wsparcie może dać Blance życie.

Mama Magda i Tata Szymon

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200

    Donation made via money box Onkoserduszka dla Blanki

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 300
  • Mały Wolontariat Cecylki Knedelek przy SP nr2 im. Św. Jadwigi w Świerklanach
    Mały Wolontariat Cecylki Knedelek przy SP nr2 im. Św. Jadwigi w Świerklanach
    Share
    PLN 5,000

    Życzymy Ci Blanko dużo zdrowia ❤️❤️❤️

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50

This fundraiser is finished. See other Beneficiaries who are waiting for your support.

DonateDonate