

UDAR niemal odebrał Bogdanowi życie... Proszę, pomóż mojemu mężowi zawalczyć o lepsze jutro!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja po udarze mózgu
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja po udarze mózgu
Fundraiser description
Bogdan wcześniej nie chorował, nie miał żadnych objawów złego samopoczucia. Jak co dzień – poszedł rano do pracy, a od razu po niej spotkaliśmy się na basenie. Chcieliśmy skorzystać z pogody, było piękne słońce. Mąż popływał chwile, później położył się, by odpocząć. Nic nie wskazywało na to, co miało się wydarzyć kilka minut później!
Leżałam na leżaku, gdy zauważyłam, że Bogdan wstał i chwiejnym krokiem, przechylony na prawą stronę idzie w moim kierunku. Gdy podszedł bliżej, zauważyłam, że jego twarz jest wykrzywiona, nie mógł wypowiedzieć nawet słowa. Od razu wezwałam pomoc.
W szpitalu dowiedziałam się, że to udar niedokrwienny mózgu… Lekarze rozpoczęli nierówną walkę o życie Bogdana, a ja nie mogłam zrozumieć, dlaczego to spotkało akurat nas! Mąż był aktywny fizycznie, prowadził zdrowy tryb życia… Tak bardzo się bałam, kiedy powiedzieli, że konieczne jest przeprowadzenie kraniektomii z powodu obrzęku mózgu! Bogdan śmigłowcem został przetransportowany do szpitala we Wrocławiu.
Przez ponad tydzień przebywał w śpiączce farmakologicznej, po tym czasie lekarze zaczęli powoli go wybudzać. Bogdan miał silny niedowład prawostronny, afazję, karmiony był PEGiem… To był najtrudniejszy czas. Mąż wygrał walkę o życie, ale od razu musiał rozpocząć kolejną, równie ciężką – o powrót do odzyskania zdrowia i sprawności.
Bogdan od ponad miesiąca jest poddawany intensywnej rehabilitacji. To podczas ostatnich tygodni zrozumiałam, jak wykańczająca jest ta sytuacja… Nie tylko fizycznie czy psychicznie, ale również finansowo. Nie jest mi łatwo prosić o pomoc, ale wiem, że przed nami długa droga, której nie będę w stanie przejść sama.
Dlatego dziś z całego serca proszę o wsparcie. Pomóżcie mi zapewnić mężowi potrzebne leczenie i rehabilitację, która pomoże mu wygrać ze skutkami udaru. Każda złotówka daje nam siłę, nadzieję i wiarę, że nadejdzie lepsze jutro! Że Bogdan wróci do mnie i naszych dzieci, które bardzo za nim tęsknią. Z góry dziękuję za okazane serce.
Beata, żona Bogdana