Urgent!
Bożena Kalbarczyk - main photo

Toczę walkę na śmierć i życie❗️Błagam, pomóż mi!

Fundraiser goal: Zakup inhalatora wodoru

Fundraiser organizer:
Bożena Kalbarczyk, 64 years old
Dęblin
Nowotwór złośliwy trzonu macicy
Starts on: 16 December 2025
Ends on: 16 March 2026
PLN 615(3.85%)
Still needed: PLN 15,343
DonateDonated by 13 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0877985
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0877985 Bożena
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Bożena a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Zakup inhalatora wodoru

Fundraiser organizer:
Bożena Kalbarczyk, 64 years old
Dęblin
Nowotwór złośliwy trzonu macicy
Starts on: 16 December 2025
Ends on: 16 March 2026

Fundraiser description

Mam ponad 60 lat. Choć nie jestem już młoda, mam w sobie mnóstwo sił i chęci do życia. Odkąd pamiętam, byłam pełna energii i czerpałam ze świata wszystko, co miał do zaoferowania. Przyszedł jednak czas, w którym los chciał mi to brutalnie odebrać. 

Pewnego dnia złapała mnie wysoka gorączka. Podejrzewano zakażenie wirusem. Choroba jednak długo nie chciała odpuścić. Wykonałam więc badania, na podstawie których wskazano jedynie na bezobjawowe zapalenie płuc. 

Domowe leczenie nie przynosiło poprawy. W końcu trafiłam na SOR. Wykonano badania, które tylko potwierdziły wcześniejszą diagnozę – zapalenie płuc. Przeszłam jeszcze kilka badań, które nie wykazały nic nowego.

Jedynym objawem, jaki miałam, to okropny ból dolnej części brzucha. Wykonano USG macicy, które wykazało obecność mięśniaków. Ból nie odpuszczał, dlatego prywatnie udałam się na konsultację ginekologiczną. Okazało się, że to mięśniak ropny, który wymaga pilnej interwencji.

Bożena Kalbarczyk

Już na drugi dzień byłam operowana. Niestety, dokładniejsze badania wskazały na jednoznaczną diagnozę – nowotwór złośliwy trzonu macicy, który – na domiar złego – podczas operacji pękł. Konieczne było przeprowadzenie płukania jelita. 

Choć przerzutów nie było, a po operacji wszystko wydawało się zmierzać w dobrym kierunku, los ponownie ze mnie zadrwił. 1,5 roku później nastąpiła wznowa. Moje życie znów wywróciło się do góry nogami. 

Wciąż przyjmowałam różne leki, zostałam poddana chemioterapii. Żadna z tych metod leczenia nie przyniosło oczekiwanych efektów. Teraz czeka mnie mocniejsza chemia, po której skutki uboczne będą bardziej dramatyczne. 

Na horyzoncie pojawiła się jeszcze jedna nadzieja – inhalacje z wodoru, które są wskazane przy chorobach nowotworowych. Niestety, zakup takiego sprzętu to dla mnie ogromny koszt. Nie jestem w stanie sama zebrać takiej kwoty. 

Dlatego dziś zwracam się z prośbą o wsparcie. Będę wdzięczna za każdy, najdrobniejszy nawet gest, za każde udostępnienie i dobre słowo. Będę walczyć z całych sił o życie, które tak kocham. Nie mogę się poddać. Pomożesz mi? 

Bożena

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Halina
    Halina
    Share
    PLN 20

    Wspieram ❤️

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50