BRISTOL DLA HUBERTA
The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.

BRISTOL RATUJE HUBERTA
Na zdjęciu widzicie Asie i Huberta, urocza z nich rodzinka, prawda ? Hubert urodził się w Cardiff i do niedawna miał piękne życie pełne szczęścia w ramionach swojej Mamy, niestety rak oka malucha postanowił ich rozdzielić…najgorszy z możliwych – sitakówczak złośliwy od kilku miesięcy sieje grozę w tym małym człowieku i rozpanoszył się już praktycznie na cale oko, ma wielkość 2 cm i nie zamierza przestać rosnąć.
W zeszłym tygodniu Asia dostała telefon od lekarza w Stanach, który specjalizuje się w leczeniu siatkówczaka i zaproponował jej leczenie, które polega na podaniu chemii docelowo w chore miejsce. Jest szansa, że Hubertowi zostanie ocalone oczko i rak będzie pokonany !!! niestety jak Wszyscy wiemy takie leczenie kosztuje majątek, którego nikt z nas ani rodziny Asi nie posiada, dlatego zbieramy „co łaska”, każdy grosz, każdy pens jest ważny.
Najgorszy jest czas którego ubywa nam z każdą minutą bo na uzbieranie kosmicznej kwoty 1,5mln zł ( 300 000 GB ) mamy tylko 2 tygodnie !!!!! dlatego robimy wszystko co w naszej mocy aby w tej ciężkiej chwili poruszyć Wasze serca i zachęcić do pomocy.
STWORZYŁYŚMY SKARBONKĘ ZE ZBIÓRKĄ W CARDIFF I W BRISTOLU – zobaczmy kto ma większe serca <3
Pokażmy nasze wielkie serca, nie bądźmy obojętni, bo w grupie siła – rozumiemy, że nie każdy ma 5 funtów, żeby wpłacić ale prosimy o 1 małego funcika, to tak niewiele a tak dużo.
Jeżeli nie jesteś w stanie wpłacić żadnej kwoty to zawsze możesz pomóc rozsyłając ten post lub udostępniając go na swojej tablicy/relacji/wiadomości prywatnej.
All funds accumulated in the money box are transferred
directly to the Beneficiary's account:
Pledge 1.5% of tax
Pledge 1.5% of tax
BRISTOL RATUJE HUBERTA
Na zdjęciu widzicie Asie i Huberta, urocza z nich rodzinka, prawda ? Hubert urodził się w Cardiff i do niedawna miał piękne życie pełne szczęścia w ramionach swojej Mamy, niestety rak oka malucha postanowił ich rozdzielić…najgorszy z możliwych – sitakówczak złośliwy od kilku miesięcy sieje grozę w tym małym człowieku i rozpanoszył się już praktycznie na cale oko, ma wielkość 2 cm i nie zamierza przestać rosnąć.
W zeszłym tygodniu Asia dostała telefon od lekarza w Stanach, który specjalizuje się w leczeniu siatkówczaka i zaproponował jej leczenie, które polega na podaniu chemii docelowo w chore miejsce. Jest szansa, że Hubertowi zostanie ocalone oczko i rak będzie pokonany !!! niestety jak Wszyscy wiemy takie leczenie kosztuje majątek, którego nikt z nas ani rodziny Asi nie posiada, dlatego zbieramy „co łaska”, każdy grosz, każdy pens jest ważny.
Najgorszy jest czas którego ubywa nam z każdą minutą bo na uzbieranie kosmicznej kwoty 1,5mln zł ( 300 000 GB ) mamy tylko 2 tygodnie !!!!! dlatego robimy wszystko co w naszej mocy aby w tej ciężkiej chwili poruszyć Wasze serca i zachęcić do pomocy.
STWORZYŁYŚMY SKARBONKĘ ZE ZBIÓRKĄ W CARDIFF I W BRISTOLU – zobaczmy kto ma większe serca <3
Pokażmy nasze wielkie serca, nie bądźmy obojętni, bo w grupie siła – rozumiemy, że nie każdy ma 5 funtów, żeby wpłacić ale prosimy o 1 małego funcika, to tak niewiele a tak dużo.
Jeżeli nie jesteś w stanie wpłacić żadnej kwoty to zawsze możesz pomóc rozsyłając ten post lub udostępniając go na swojej tablicy/relacji/wiadomości prywatnej.