CHARYTATYWNE 500 KM na trenażerach rowerowych!

The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.

Być może pamiętacie jeszcze naszą poprzednią akcję Everesting – wjeżdzamy z pomocą!
Naszym celem było wsparcie Funduszu Pomocy Ofiarom Wypadków Kolarskich, działającego pod skrzydłami Fundacji Ukryte Marzenia oraz nagłośnienie problemu, jakim jest narastająca agresja na polskich drogach.
Udało nam się zebrać naprawdę pokaźną sumę i już wtedy byliśmy pewni, że musimy to powtórzyć! Choć liczyliśmy się z tym, że wyczyn ten będzie trudny do przebicia.

Jednak po kilku naradach w naszych głowach zrodził się naprawdę piekielny pomysł - a może zróbmy 500 kilometrów na trenażerach? PIĘĆSET KILOMETRÓW! Zdajecie sobie sprawę jak kosmiczny jest to dystans? To blisko tyle, co z Warszawy do Ustrzyk Górnych, Zgorzelca, Kołobrzegu lub na Hel! No dobra, w lecie i przy świetnej pogodzie jest to do zrobienia, ale w zimie, a do tego na trenażerze?! To będzie rzeź!
Co więcej, do tego szalonego wyzwania udało nam się przekonać w sumie kilkanaście wybitnych kolarek i kolarzy, którzy pokonają ten dystans w ponad 200-metrowej sali treningowej klubu New Age Fitness.
Będą to:
Aleksandra Kieda - triathlonistka
Sylwia Kowalska - ultrakolarka
Anna Koseska - ultrakolarka
Aleksandra Krawczyk - triathlonistka
Maja Makowska – kolarka i triathlonistka
Krystian Cholewa - ultrakolarz
Łukasz Harzyński - ultrakolarz
Marcin Koseski - ultrakolarz
Paweł Miłkowski - ultrakolarz
Paweł Puławski – ultrakolarz
Damian Pazikowski - ultrakolarz
oraz dwie wspaniałe sztafety złożone z zawodników Na Osi Road Team oraz ZTPL.CC.
Event odbędzie się 5 lutego 2022 na platformie Zwift. Będzie to wydarzenie wpisane w oficjalny kalendarz zawodów. Każdy użytkownik platformy dysponujący aktywnym kontem będzie mógł wspólnie z nami wziąć w nim udział, tym samym wspierając nas w zmaganiach z wielokrotnym pokonaniem trasy Roule ma Poule. Gorąco Was do tego zachęcamy!
Pomysłodawcą akcji jest zespół Na Osi Kolarska Przestrzeń

Kim jesteśmy?
Ludźmi, których powiązała pasja kolarska.
Nasza trójka, Damian Pazikowski, Paweł Nowakowski i Maciej Puź, poznała się podczas wspólnych treningów i startów pod szyldem MyBike Road Team. W chwili obecnej tworzymy projekt Na Osi – Kolarska Przestrzeń, w którym świadczymy usługi trenerskie i dietetyczne oraz organizujemy obozy kolarskie.
Jesteśmy zdania, że tego typu akcje są potrzebne. Nie tylko pomagają, ale też zwracają uwagę na istotne dla nas zagadnienia.
Coraz częściej docierają do nas informacje o wypadkach drogowych z udziałem rowerzystów i kolarzy. Czasem są to osoby zupełnie nam obce, czasem są to nasi bliscy znajomi.
Najwyższy czas zwrócić uwagę użytkowników dróg, zarówno tych na rowerach jak i kierowców pojazdów silnikowych, na narastający problem związany z bezpieczeństwem w ruchu drogowym.
Uważamy, że zmieniać świat należy w pierwszej kolejności od nas samych. Wiemy, że kolarze też mają swoje “za uszami”, ale prawda jest taka, że w ewentualnym zdarzeniu drogowym to właśnie my jesteśmy tą bardziej narażoną stroną. Nie chroni nas nic oprócz kasku na głowie.
Akcja, którą planujemy jest naszym sposobem zwrócenia publicznej uwagi na problem bezpieczeństwa na drogach. Jednocześnie przedsięwzięcie wiąże się ze wsparciem Funduszu Pomocy Ofiarom Wypadków Kolarskich.
Czy nam się uda?
Na pewno damy z siebie wszystko!
All funds accumulated in the money box were transferred
directly to the target campaign:

Być może pamiętacie jeszcze naszą poprzednią akcję Everesting – wjeżdzamy z pomocą!
Naszym celem było wsparcie Funduszu Pomocy Ofiarom Wypadków Kolarskich, działającego pod skrzydłami Fundacji Ukryte Marzenia oraz nagłośnienie problemu, jakim jest narastająca agresja na polskich drogach.
Udało nam się zebrać naprawdę pokaźną sumę i już wtedy byliśmy pewni, że musimy to powtórzyć! Choć liczyliśmy się z tym, że wyczyn ten będzie trudny do przebicia.

Jednak po kilku naradach w naszych głowach zrodził się naprawdę piekielny pomysł - a może zróbmy 500 kilometrów na trenażerach? PIĘĆSET KILOMETRÓW! Zdajecie sobie sprawę jak kosmiczny jest to dystans? To blisko tyle, co z Warszawy do Ustrzyk Górnych, Zgorzelca, Kołobrzegu lub na Hel! No dobra, w lecie i przy świetnej pogodzie jest to do zrobienia, ale w zimie, a do tego na trenażerze?! To będzie rzeź!
Co więcej, do tego szalonego wyzwania udało nam się przekonać w sumie kilkanaście wybitnych kolarek i kolarzy, którzy pokonają ten dystans w ponad 200-metrowej sali treningowej klubu New Age Fitness.
Będą to:
Aleksandra Kieda - triathlonistka
Sylwia Kowalska - ultrakolarka
Anna Koseska - ultrakolarka
Aleksandra Krawczyk - triathlonistka
Maja Makowska – kolarka i triathlonistka
Krystian Cholewa - ultrakolarz
Łukasz Harzyński - ultrakolarz
Marcin Koseski - ultrakolarz
Paweł Miłkowski - ultrakolarz
Paweł Puławski – ultrakolarz
Damian Pazikowski - ultrakolarz
oraz dwie wspaniałe sztafety złożone z zawodników Na Osi Road Team oraz ZTPL.CC.
Event odbędzie się 5 lutego 2022 na platformie Zwift. Będzie to wydarzenie wpisane w oficjalny kalendarz zawodów. Każdy użytkownik platformy dysponujący aktywnym kontem będzie mógł wspólnie z nami wziąć w nim udział, tym samym wspierając nas w zmaganiach z wielokrotnym pokonaniem trasy Roule ma Poule. Gorąco Was do tego zachęcamy!
Pomysłodawcą akcji jest zespół Na Osi Kolarska Przestrzeń

Kim jesteśmy?
Ludźmi, których powiązała pasja kolarska.
Nasza trójka, Damian Pazikowski, Paweł Nowakowski i Maciej Puź, poznała się podczas wspólnych treningów i startów pod szyldem MyBike Road Team. W chwili obecnej tworzymy projekt Na Osi – Kolarska Przestrzeń, w którym świadczymy usługi trenerskie i dietetyczne oraz organizujemy obozy kolarskie.
Jesteśmy zdania, że tego typu akcje są potrzebne. Nie tylko pomagają, ale też zwracają uwagę na istotne dla nas zagadnienia.
Coraz częściej docierają do nas informacje o wypadkach drogowych z udziałem rowerzystów i kolarzy. Czasem są to osoby zupełnie nam obce, czasem są to nasi bliscy znajomi.
Najwyższy czas zwrócić uwagę użytkowników dróg, zarówno tych na rowerach jak i kierowców pojazdów silnikowych, na narastający problem związany z bezpieczeństwem w ruchu drogowym.
Uważamy, że zmieniać świat należy w pierwszej kolejności od nas samych. Wiemy, że kolarze też mają swoje “za uszami”, ale prawda jest taka, że w ewentualnym zdarzeniu drogowym to właśnie my jesteśmy tą bardziej narażoną stroną. Nie chroni nas nic oprócz kasku na głowie.
Akcja, którą planujemy jest naszym sposobem zwrócenia publicznej uwagi na problem bezpieczeństwa na drogach. Jednocześnie przedsięwzięcie wiąże się ze wsparciem Funduszu Pomocy Ofiarom Wypadków Kolarskich.
Czy nam się uda?
Na pewno damy z siebie wszystko!
