

Nie tak powinno wyglądać dzieciństwo mojego syna! Pomóż Danielowi walczyć z nieuleczalną chorobą!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, dojazdy
Fundraiser description
Mam na imię Paulina i od miesięcy żyję w ciągłym strachu o zdrowie mojego synka. Mam wrażenie, że szpital stał się naszym drugim domem... Daniel jest niesamowitym chłopcem, ale choroba odebrała mu siły i radość. Mimo to on się nie poddaje i każdego dnia walczy dalej. Jako mama robię wszystko, aby mu pomoc. Proszę, przeczytaj naszą historię!
W sierpniu 2024 roku otrzymałam wyniki przeprowadzonych badań. W tamtej chwili czułam, że czas się na moment zatrzymał... Okazało się, że mój syn zmaga się z chorobą Crohna! Byłam przerażona, ponieważ nie można jej całkowicie wyleczyć, jedynie złagodzić pojawiające się objawy...
Rozpoczęliśmy bardzo trudną i wyczerpującą drogę. Zamiast spędzać czas z przyjaciółmi na zabawie, Daniel walczył o zdrowie podczas kolejnych pobytów w szpitalach. Rozpoczęliśmy leczenie, jednak leki albo nie pomagały, albo powodowały nowe problemy, w tym ostre zapalenie trzustki. W pewnym momencie lekarze podjęli decyzję o założeniu sondy, a nieco później wejścia centralnego. Syn był żywiony pozajelitowo.

Kolejne badania potwierdziły dodatkową diagnozę – wadę anatomiczną trzustki. Do tego Daniel ciągle zmaga się z anemią... Próbujemy wdrażać kolejne leki, w tym sterydy. Liczymy, że w końcu coś mu pomoże! Najgorsze jest to, że z każdej, kolejnej hospitalizacji wracamy z potwierdzeniem nowych problemów zdrowotnych!
Nie możemy się jednak poddać i musimy dalej walczyć! Wierzę w to, że uda się znaleźć sposób, by pomóc mojemu dziecku. Dlatego tak ważne jest stałe wsparcie ze strony wielu specjalistów, kontynuowanie leczenia i przeprowadzenie dodatkowych badań diagnostycznych. To dla niego jedyna szansa!
Gdy patrzę, jak mój syn cierpi, moje serce pęka na miliony kawałków... Wiem, że nie tak powinno wyglądać jego dzieciństwo. Musimy jednak przetrwać ten trudny czas, liczę, że będzie jeszcze lepiej! Niestety koszty tak niezbędnej w tej chwili opieki medycznej są po prostu ogromne i stale rosną. Dlatego zwracam się do Was z wielką prośbą o wsparcie! Proszę, pomóżcie mojemu dziecku!
Paulina, mama Daniela
