Dariusz Głogowski - main photo

Dariusz Głogowski, 45 years old

Dariusz Głogowski, 45 years old
Poznań, wielkopolskie
stan po wypadku
Donate once / monthly
Choose the amount of donation.
Approx.
  • 0EUR
  • 0USD
  • 0NOK
  • 0GBP
  • 0SEK
  • 0DKK
Donate via text
Phone number
75365
Text
0043547
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0043547 Dariusz
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Dariusz a sense of security and help in a difficult situation.
Dariusz Głogowski, 45 years old
Poznań, wielkopolskie
stan po wypadku

Darka przygniótł 30-tonowy ciężar - wesprzyj go w walce o odzyskanie sprawności!

22 marca 2016 – najgorszy dzień w naszym życiu. Mąż pracował jako operator suwnicy. Podczas standardowego załadunku na Darka przewróciło się przęsło mostowe, które przygniotło go do ciężarówki. By podnieść 30-tonowy element, potrzebny był ciężki specjalistyczny sprzęt. Wszystko trwało długo. W tym czasie u Darka doszło do zatrzymania krążenia.

Nasze życie wywróciło się do góry nogami. Kiedy jechałam do szpitala, miałam już wiadomość z pogotowia, że stan męża jest krytyczny. Darek nie wykazywał żadnych czynności życiowych. Dzięki akcji reanimacyjnej udało się przywrócić krążenie. Darek od razu trafił na stół operacyjny. Obrażenia były bardzo ciężkie: uraz wielonarządowy, pęknięcie śledziony, stan po splenektomii i resekcji fragmentu jelita krętego. Niedotlenieniowo-niedokrwienne uszkodzenie mózgu. Stan po tracheotomii, krwawienie z przewodu pokarmowego.

Diagnozy był druzgocące – przetrwały stan wegetatywny, Zespół Dieulafoy, porażenie czterokończynowe, padaczka pourazowa. 

W lipcu ze szpitala Darek trafił prosto do Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego w Poznaniu. Tam po raz pierwszy od wypadku dzieci zobaczyły tatę. Kiedy go przytuliły, Darek zaczął płakać. To dało mi siłę do dalszej walki! Praktycznie całe weekendy spędzaliśmy z dziećmi u Darka.

Żyliśmy na dwa domy: mieszkanie i Zakład Opiekuńczy. Kiedy w 2016 roku zbliżał się czas Bożego Narodzenia, które zawsze spędzaliśmy wspólnie w gronie rodzinnym, postanowiłam zabrać Darka do domu. I mój mąż, wspólną decyzją moją i dzieci, został już wtedy z nami  na stałe.

Dariusz Głogowski

Darek wymaga 24-godzinnej opieki. Musiałam zrezygnować z pracy, żeby zapewnić mężowi odpowiednią opiekę. Do Darka codziennie przyjeżdża rehabilitant, bo tylko codzienna rehabilitacja daje mężowi szansę na to, by do nas wrócił. 

Dzięki Wam Darek może nadal walczyć o sprawność i porozumiewać się z nami za pomocą Cyber oka. Z serca proszę o dalsze wsparcie, by w naszej rodzinie znów zawitał spokój.

Irena, żona Darka

Select a tag
Sort by