Te diagnozy zostaną z nim na zawsze... Wesprzyj leczenie Dawidka!

Już diagnoza o autyzmie była dla nas ciosem. Ale kiedy trafiliśmy do szpitala w ciężkim stanie i usłyszeliśmy o cukrzycy, wiedzieliśmy, że nasz świat znowu wywróci się do góry nogami. Chcielibyśmy zrobić wszystko, żeby pomóc Dawidkowi w chorobach, ale ich połączenie skutecznie nam to uniemożliwia.

Od jakiegoś czasu stan zdrowia się pogarszał. Raz był nerwowy, pobudzony, innym razem słaby, a przy tym miał problemy ze snem. W spektrum wygląda to różnie, ale w pewnym momencie poważnie zaczęliśmy się martwić.

Do szpitala trafiliśmy w stanie ciężkim. Dawid był odwodniony, z kwasicą ketonową i wysokim poziomem cukru. Diagnoza lekarzy była jasna – cukrzyca insulinozależna. To był cios, ponieważ kontakt z synkiem i tak jest utrudniony.

Dawid nie mówi, nie jest w stanie powiedzieć, jak się czuje, co go boli. O tym wszystkim informuje krzykiem. W tej sytuacji kontrolowanie poziomu cukru jest szczególnie trudne… Każde badanie to stres, który dziecko w spektrum odczuwa o wiele bardziej.

Niestety, te diagnozy zostaną z nim na zawsze. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Zestawy infuzyjne, akcesoria do pompy, rehabilitacja, leczenie… to wszystko ogromne koszty, które również nigdy nie odejdą. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc i wsparcie w leczeniu Dawidka. To wszystko pomoże nam monitorować jego stan zdrowia i zminimalizować przy tym strach i stres.

Rodzice