Płuca córeczki rozpaczliwie walczą o każdy kolejny oddech! Ratunku!

Nasza córeczka Nastia ma dopiero 6 lat, a już od pierwszych chwil życia zmaga się z ciężką, genetyczną chorobą – mukowiscydozą. To podstępna i nieuleczalna choroba, która atakuje układ oddechowy i pokarmowy, prowadząc do przewlekłych infekcji, postępującej niewydolności płuc i problemów z trawieniem. Każdy dzień to dla niej walka o oddech. Dosłownie.

Mukowiscydoza wymaga niezwykle intensywnego i wieloetapowego leczenia. Każdego dnia Nastia musi przechodzić przez kilka sesji inhalacyjnych, zażywać dziesiątki leków, suplementów enzymatycznych i mukolityków. Do tego dochodzi fizjoterapia oddechowa, bez której wydzielina zalegająca w płucach prowadziłaby do infekcji, a w konsekwencji do poważnych powikłań – uszkodzenia miąższu płucnego i niedotlenienia. Regularnie trafiamy do szpitala na leczenie dożylne, które pozwala opanować zakażenia bakteryjne, ale jednocześnie wyniszcza jej organizm.

Lekarze opiekujący się Nastią zalecili zakup specjalistycznego urządzenia do drenażu drzewa oskrzelowego. To nowoczesne narzędzie do fizjoterapii oddechowej, które za pomocą pulsacyjnych fal ciśnieniowych umożliwia efektywne usuwanie gęstej wydzieliny z najmniejszych oskrzelików. Jest to sprzęt szeroko stosowany w krajach Europy Zachodniej i w wybranych ośrodkach pulmonologicznych w Polsce, szczególnie u pacjentów z mukowiscydozą i przewlekłymi chorobami układu oddechowego.

Dla Nastii takie urządzenie to nie luksus, lecz konieczność. To realna szansa na spowolnienie postępu choroby, ograniczenie liczby hospitalizacji, poprawę jakości życia i wydłużenie jego trwania. Niestety, koszt urządzenia przekracza nasze możliwości finansowe. Dlatego jako rodzice zwracamy się do Was, ludzi o dobrym sercu, z ogromną prośbą o pomoc. 

Każda złotówka to krok w stronę normalnego życia dla naszej córeczki. Wierzymy, że razem możemy podarować Nastii najpiękniejszy dar – oddech. Dziękujemy z całego serca za każdą formę wsparcia!

Z wdzięcznością,
Olga – mama Nastii