Operacja rączki pilnie potrzebna - przybij piątkę Sarze!

Operacja ręki przeprowadzona przez doktora Paley'a
Ends on: 08 January 2019
Fundraiser result
Kochani,
operacja się udała❤️. Dr Paley zrobił wszystko co zaplanował, do tego jest bardzo zadowolony z metody jaką zastosował. Przez conajmniej dwa miesiace Sara musi zostać w Warszawie i zjawiać się na kontrolę, ponieważ zakres operacji był obszerny i trudny.
Za około 3-4 miesiące zostaną wyciągnięte druty, a po pół roku usuną płytkę z rączki jak wszystko się zagoi. Za rok Dr Paley przeprowadzi operacje zmiany funkcji palca wskazującego i zrobi z niego kciuka, a za kilka lat wydłuży kość. Jesteśmy w bardzo dobrych rękach❤️. Dziękujemy Wam za mnóstwo wiadomości i wsparcie❤️❤️. To bardzo potrzebne w takich chwilach i budujące, że otacza nas tyle wspaniałych ludzi, a los naszej Sarinki nie jest Wam obojętny?.
Podczas operacji towarzyszyły nam kamery programu Ewy Drzyzgi 36,6. Emisja 23 lutego.
Rodzice Sary
Fundraiser description
Całą ciążę słyszysz, że twoje dziecko będzie zdrowe, a po porodzie dowiadujesz się o braku dwóch dużych kości i paluszka w jednej rączce. W XXI wieku… Szok? To mało powiedziane. Do tego słaba odporność i problemy z nerkami. Tak dużo nieszczęść na jedno, nasze ukochane maleństwo. Szansą na uratowanie chorej rączki jest operacja u dr Paley’a. Specjalisty od najtrudniejszych dziecięcych przypadków, który przylatuje do Polski w styczniu. Z ogromnej kwoty jaką musimy zapłacić za operację wciąż brakuje nam prawie 140 tys. zł… A czasu mamy już bardzo niewiele...
Czekasz na ten moment przez tak wiele miesięcy. Wyobrażasz sobie pierwsze wspólne dni, tygodnie, miesiące. Wiesz, że twoje życie zostanie wywrócone do góry nogami. Przecież zostaniesz ojcem. Nic bardziej męskiego i odpowiedzialnego cię nie może spotkać. To maleńkie, bezbronne dzieciątko będzie w pełni zależne od ciebie. Czekasz, myślisz, że jesteś przygotowany i w jednej chwili wszystko to rozpływa niczym mgła.
Maleństwo przychodzi na świat i okazuje się, że nie jest dobrze. Jedna rączką wygląda inaczej, jest za krótka. Kochasz tak samo jak zdrową, ale zdajesz sobie sprawę, że dla dziecka to będzie dramat. Nie zdąży pójść do szkoły, a już wszyscy wskazywać zaczną palcami. Wszystkie najprostsze czynności, ubieranie, kąpanie, toaleta - staną się wyzwaniem na miarę wejścia na Rysy…
Rączka to nie wszystko. Sara urodziła się również z przetoką odbytniczo-pochwową. Wystarczy przeczytać nazwę, żeby uświadomić sobie jak ciężka jest to choroba. Osłabiona odporność i problemy z nerkami właściwie nie pozwalają nam wychodzić na zewnątrz, dlatego niemal wszystkie ćwiczenia rehabilitacyjne odbywają się w domu. Nie ma dnia, żebyśmy nie pracowali nad sprawnością córeczki. Ona ma dopiero 1,5 roczku, a już tak wiele wycierpiała…
Serce pęka na pół, kiedy musisz pokazać światu dramat swojego dziecka. Obrazy, które chciałbyś wyrzucić z pamięci. Takie gdzie jeden wenflon wbity jest w szyjkę, a drugi do nóżki. Te na których Sara leży na szpitalnym łóżeczku, zamiast w zaciszu swojego pokoiku. Pokazujemy je, bo musimy prosić o pomoc…
W kwietniu tego roku naszą córeczkę zbadał dr Paley, światowej sławy specjalista od dziecięcych rączek i nóżek. Chirurg, który pomaga w najtrudniejszych przypadkach, takich przy których inni lekarze bezradnie rozkładają ręce. Dr Paley określił wadę Sary jako trudną i złożoną, bo nie ma ruchomego łokcia i brakuje jej kciuka. Jedynym ratunkiem jest operacja, którą zaplanowano na koniec stycznia. Niestety, kosmicznie wręcz droga...
Dr Paley co pół roku przyjeżdża do Polski. Na najbliższą wizytę czekamy z największą niepewnością, bo wciąż brakuje nam jeszcze prawie 140 tysięcy złotych. To cena za zdrowie naszego maleństwa. Nie mamy zbyt wiele czasu… Nerwowo odliczamy dni, spoglądając na kalendarz. Prosimy, bądźcie z nami, bądźcie z naszą córeczką. Tak bardzo chcemy żeby miała zdrową rączkę...
Rodzice