Dominik Kowalczyk - main photo

Wypadek złamał życie mojego syna. Pomóż mu wrócić do sprawności.

Fundraiser goal: Półroczna rehabilitacja - szansą na powrót do zdrowia

Fundraiser started by:
Dominik Kowalczyk, 28 years old
Mogielnica, mazowieckie
Stan po wypadku komunikacyjnym - ślepota pourazowa
Starts on: 26 August 2019
Ends on: 12 February 2026
PLN 8,990(18.78%)
Still needed: PLN 38,882
DonateDonated by 233 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0055194
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Fundraiser goal: Półroczna rehabilitacja - szansą na powrót do zdrowia

Fundraiser started by:
Dominik Kowalczyk, 28 years old
Mogielnica, mazowieckie
Stan po wypadku komunikacyjnym - ślepota pourazowa
Starts on: 26 August 2019
Ends on: 12 February 2026

Fundraiser description

Jedna sekunda, chwila czyjejś nieuwagi i wszystko przepada. Zdrowie, sprawność, plany na przyszłość. Jak to jest zaczynać życie od nowa w wieku 22 lat? Mój syn doskonale zna odpowiedź na to pytanie… Nieszczęśliwy wypadek przekreślił wszystko, co do tej pory potrafił… Znów jest na początku swojej drogi. Żyje, choć mogło go nie być. Robimy wszystko, żeby odzyskać to, co wtedy stracił, ale do tego potrzeba ogromnych pieniędzy. 

Dominik Kowalczyk

Dominik kochał sport, niedawno skończył technikum gastronomiczne, rozpoczął pracę, działał w Ochotniczej Straży Pożarnej. To właśnie w czasie wykonywania obowiązków zastępcy prezesa OSP doszło do tragedii… Syn jechał na ćwiczenia, gdy zdarzył się wypadek. Zabrakło kilometra, by bezpiecznie dojechał do celu. Dostaliśmy telefon, którego nikt nigdy nie chce odebrać. Grobowy głos w słuchawce, lodowy kolec w sercu. Moment, w którym zatrzymuje się ziemia.

Dominik Kowalczyk

Chwila sprawiła, że ze zdrowego, młodego mężczyzny, zamienił się w “małego” chłopca, który wymaga stałej opieki rodziny… Dominik miał wiele złamań, ale najgorsze, to nieodwracalne uszkodzenie mózgu. Organu, procesora, który odpowiada za wszystko. Ciężko patrzeć, kiedy syn nie potrafi odczytać godziny na zegarku, nie wie jak trafić do domu… Kiedy po prostu jest bezradny.

Z Dominikiem nie ma kontaktu logicznego, ma zaburzenia świadomości, problemy z pamięcią. Uczy się wszystkiego od nowa. Nie mogę go zostawić samego nawet na chwilę… Nasz świat rozpadł się na miliony kawałków i teraz próbujemy go małymi kroczkami posklejać na nowo. Nie jest łatwo, nikt sobie nie zdaje z tego sprawy, dopóki nie doświadczy na własnej skórze.

Dominik Kowalczyk

Uszkodzonego mózgu nie da się ot tak naprawić. Przed Dominikiem wiele pracy, by nauczyć się żyć od nowa… Syn potrzebuje stałej, żmudnej rehabilitacji. Wystarczy kilkudniowa przerwa, by wszystko musimy zaczynać od nowa. Dlatego nie wolno nam się teraz zatrzymać. Do tej pory opłacałem zajęcia sam, ale wizyty rehabilitanta skutecznie drenują moje oszczędności. Portfel zaczyna świecić pustkami… Stoję na krawędzi, dlatego proszę o pomoc. 

On ma całe życie przed sobą i ja wciąż wierzę, że nie będzie skazany przez kolejne kilkadziesiąt lat na wegetację. Jeszcze może być pięknie i wspaniale, ale setek godzin rehabilitacji nie przeskoczymy. Proszę, bądźcie z nami. Syn wiele razy pomagał ludziom w potrzebie, musimy mu pokazać, że dobro wraca!

Krzysztof, tata Dominika.

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Katarzyna Karska
    Katarzyna Karska
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20