

Dorota Muzalewska, 3 years old
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
1 Regular Donor
Join- Monikahas been supporting for 2 months old
Prosimy, pomóż nam w walce o zdrowie Dorotki!
Nasza Dorotka urodziła się z bardzo skomplikowaną, rzadką i śmiertelną wadą serca. Diagnozę poznaliśmy jeszcze przed powitaniem córeczki na świecie. Robimy wszystko, żeby uratować jej życie. Prosimy o wsparcie!
25 sierpnia 2023, gdy córeczka miała kilkanaście miesięcy, przeszła swoją pierwszą operację na otwartym sercu. Była to bardzo złożona, trwająca 10 godzin operacja, wiele tysięcy kilometrów od domu. Po operacji Dorotka długo dochodziła do siebie - lekarze przetrzymywali naszą córeczkę w uśpieniu dłużej niż zwykle, powodowani obawą, czy jej serduszko podejmie pracę po tak rozległej przebudowie. Ale udało się!
Później rozpoczęło się mozolne wracanie do pełni sił, by dwa tygodnie po pierwszej operacji usłyszeć, że potrzebna jest kolejna - reoperacja. Rozległa przebudowa małego serduszka okazała się dla niego wielkim ciężarem. Rana po pierwszym cięciu, jeszcze nie zabliźniona, została rozcięta po raz kolejny. Zaczęła się kolejna, trwająca 9 godzin - znów w nieskończoność - operacja. I tak Dorotka w dwa tygodnie przeszła dwie operacje na otwartym sercu. Ale znów się udało. I udało się to dzięki Wam!

Dzięki Waszemu wsparciu, dzięki nadziei, którą nam daliście, wpłacając tę potężną kwotę, a która to nadzieja dawała nam siłę w walce o zrealizowanie naszego największego marzenia - uzdrowienia serduszka naszej Dorotki.
Dorotka miała w planach kilka lat błogiego dzieciństwa. Mieliśmy nadzieję, że kolejnym punktem leczenia córeczki będzie operacja wymiany rozrusznika za kolejne 5-6 lat. Niestety pół roku po operacji stan Dorotki bardzo mocno się pogorszył, kurczliwość i frakcja lewej komory dramatycznie spadły.
Od tego momentu prowadzimy ciężką walkę z niewydolnością serca. Szukając ratunku, odwiedzamy wiele szpitali w Polsce, gdzie Dorotka przechodzi kolejne zabiegi. Konsultujemy się też ze specjalistami z zagranicy. Córeczka przyjmuje całe mnóstwo leków, a ich koszt jest ogromny.
Dlatego ośmielamy się prosić Was o wsparcie leczenia naszej córeczki. Będziemy walczyć o naszą Dorotkę do końca!
Rodzice