Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

Na oczach córeczki Edycie pękł tętniak w głowie... Pomóż jej wrócić do zdrowia, do męża i dzieci!

Edyta Kucharczyk

Na oczach córeczki Edycie pękł tętniak w głowie... Pomóż jej wrócić do zdrowia, do męża i dzieci!

Donate via text

to 75365
Text 0060772
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now
Fundraiser goal:

Intensywna rehabilitacja, leczenie, sprzęt rehabilitacyjny

Fundraiser organizer: Fundacja Siepomaga
Edyta Kucharczyk, 47 years old
Podoblin , mazowieckie
Stan po pęknięciu tętniaka i wybudzeniu ze śpiączki
Starts on: 20 December 2019
Ends on: 05 June 2023

Fundraiser description

Siedzę przy szpitalnym łóżku żony, trzymam Edytę za rękę i w myślach błagam ją, by do nas wróciła. Mówię jej, jak bardzo tęsknię, jak brakuje jej w domu i jak tęsknią nasze dzieci. Tak jest od połowy listopada, od kiedy Edyta trafiła do szpitala, po tym, gdy pękł jej tętniak w mózgu.

Edyta Kucharczyk

W dzień, kiedy to się stało, w szkole córki było ślubowanie. Laura poszła w tym roku do pierwszej klasy. To był dla niej bardzo ważny dzień. Podczas przygotowań do uroczystości Edyta nagle zasłabła. Upadła na podłogę, nie dając żadnych oznak życia. Wszystko to wydarzyło się na oczach naszej córeczki. Przerażona Laura widziała, jak mama traci przytomność, nie rusza się...

Karetka zabrała żonę do szpitala, gdzie od razu trafiła na stół operacyjny. Pamiętam te chwile, choć wydają się nierealne, jak zły sen… Okazało się, że w głowie żony pękł tętniak. Po operacji Edyta nie odzyskała przytomności. Nie było z nią żadnego kontaktu. Oprócz strachu została mi jednak wiara, że kiedy do niej mówię, słyszy mnie i że niedługo otworzy oczy, ściśnie moją dłoń, uśmiechnie się, da znać, że do nas wraca…

Edyta Kucharczyk

Tak było jeszcze w listopadzie. Koniec roku był dla naszej rodziny bardzo trudny… Nie było radosnego oczekiwania na Święta, przygotowywania Wigilii... To był czas oczekiwania, bardzo trudny czas. Wszyscy wierzyliśmy, że Edytka nas słyszy. Wykorzystywaliśmy każdą chwilę, jaką mogliśmy z nią spędzić. Mówiliśmy do niej, opowiadaliśmy, co u dzieci… Każdy uścisk, każdy grymas, poruszenie ręką był znakiem, że Edytka wróci, kiedy będzie gotowa.

Pewnego dnia stojąca przy łóżku Edytki pielęgniarka rozmawiała z nami o tym, by obciąć Edycie włosy. Nagle żona uniosła rękę i uderzyła o łóżko, jakby chciała wyrazić w swój sprzeciw. To był moment przełomowy. Kilka dni później otworzyła oczy. Wielkie przebudzenie, wielka radość i nadzieja w naszych sercach, że będzie dobrze.

Edyta Kucharczyk

Wszystko, co teraz mogę zrobić dla Edyty, to zapewnić jej możliwie jak najlepszą opiekę i leczenie. Potrzebna jest długa, intensywna i niestety kosztowna rehabilitacja. Kontakt z Edytką jest wciąż niewerbalny – odpowiada wzrokiem, gestem, czasem uśmiechem. Nie mówi. Potrzebuje zajęć z neurologopedą, neuropsychologiem, fizjoterapeutą… Uczą ją mowy, skojarzeń, próbują przywrócić pamięć, odzyskać władzę nad ciałem… W styczniu Edytka, wraz z ich pomocą, po raz pierwszy od listopada stanęła na nogi. Do odzyskania przez nią sprawności jednak bardzo długa droga.

Edytka jest wspaniałą żoną, troskliwą mamą Laurki i Adriana… Z zawodu jest fryzjerką, bardzo uzdolnioną… Pozytywna i towarzyska, uzdolniona artystycznie, wspaniała gospodyni. Lubi muzykę i taniec. Kocha życie… Wierzę, że jeszcze usłyszymy jej śmiech, zobaczymy, jak tańczy… Że znów będzie z nami. Dlatego proszę - pomóż nam.

Donate via text

to 75365
Text 0060772
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now

Help me promote this fundraiser

Baner na stronę

Follow important fundraisers