

Ten ból jest coraz większy! Proszę, pomóż mi to przetrwać!
Fundraiser goal: Leczenie rehabilitacja, sprzęt medyczny, środki higieniczne
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie rehabilitacja, sprzęt medyczny, środki higieniczne
Fundraiser description
Od 23. lat odczuwam permanentny, okropny ból! To stan, który odbiera mi wszelką siłę i moc. Niestety to tylko jeden z moich licznych problemów...
Diagnoz jest wiele, a teczka z dokumentacją medyczna pęka w szwach. Jedna dolegliwość jest gorsza od poprzedniej, a w tym wszystkim jestem ja jedna.
Przeszłam już kilka operacji: odcinka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa oraz endoprotezę kolana i ręki. Wiem, że to jeszcze nie koniec i ponownie będę musiała znaleźć się na stole operacyjnym z powodu problemów z ręką i kolanem.
Obecnie nie mogę nawet obracać szyją. Za każdym razem muszę przekręcać się całym ciałem, aby zobaczyć, co jest po mojej prawej lub lewej stronie. Gdy jestem w lepszej formie, poruszam się o kulach lub przy pomocy chodzika. Jednak, gdy czuję się gorzej, nie jestem w stanie zrobić kroku i muszę zostać w domu. Chciałabym skorzystać z rehabilitacji, ale w ramach Funduszu jest to praktycznie niemożliwe. Na pomoc miałabym czekać nawet kilka lat! A przecież ból jest coraz większy…
Marzę, aby wyjechać na turnus rehabilitacyjny oraz regularnie pracować z fizjoterapeutą. Tylko w ten sposób wzmocnię swoje ciało oraz chociaż w małym stopniu zmniejszę dolegliwości bólowe…

W moim życiu pojawiła się także padaczka. Jej napady są bardzo dotkliwe i prowadzą do utraty przytomności. Mieszkam sama, a ryzyko każdego upadku jest niezwykle niebezpieczne. Mogę liczyć na pomoc przyjaciół i sąsiada, który już niejednokrotnie wzywał do mnie pogotowie, ale to wciąż za mało…
Chciałabym być zdrowa, jednak moja emerytura jest niewystarczająca, ab pokryć wszystkie koszty leczenia oraz rehabilitacji. Z powodu moich schorzeń muszę być pod stałą opieką pulmonologa, neurochirurga, ortopedy i kardiologa. Do tego dochodzą koszty zakupu leków, opłacenia rehabilitacji, a także dodatkowych wydatków, jak np. zakup aparatów słuchowych, sprzętów medycznych i rehabilitacyjnych.
Wiem, że sama sobie nie poradzę. Zdrowie nie pozwala mi już na podjęcie pracy, więc znalazłam się w szczególnie trudnej sytuacji. Moją nadzieję pokładam więc w Was i pełna wiary proszę o pomoc.
Elżbieta