Kolejny nowotwór i żółtaczka – nie mamy już pieniędzy!

Leczenie i rehabilitacja
Ends on: 03 August 2023
Fundraiser description
Od 2018 roku walczę z rakiem. Zajmuje się mną syn, który w ubiegłym roku skończył szkołę. Nie może podjąć się pracy, ponieważ jestem w bardzo ciężkim stanie. Nie mogę wstać z łóżka, ciągle jestem osłabiona, wymiotuję… Brakuje nam pieniędzy.
Po zdiagnozowaniu nowotworu przeszłam ciężką, radykalną operację usunięcia przede wszystkim dwunastnicy i części żołądka. Otrzymałam znaczny stopień niepełnosprawności oraz całkowitą niezdolność do pracy.
Niestety mój stan stale się pogarszał. W kwietniu 2022 roku raptownie schudłam kolejne 15 kilogramów i zachorowałam na żółtaczce. W klinice we Wrocławiu okazało się, że pojawił się nowy nowotwór złośliwy na trzustce – tym, co po niej zostało po operacji. Wykracza poza granice narządu. Dodatkowo zauważono wtórny nowotwór złośliwy wątroby i ognisko rozpadowe w wątrobie.
Wypisano mnie do domu, ponieważ nie kwalifikuję się do chirurgicznego leczenia. Powinnam dostawać chemię, jednak blokuje to żółtaczka. Przez to tkwię w miejscu bez żadnego leczenia, a mój stan stale się pogarsza.
Wszystkie kłopoty, również te finansowe, spadły na mojego młodego syna. Nie tak wyobrażałam sobie jego przyszłość. Ledwo wiążemy koniec z końcem. Nie starcza na nierefundowane leki, konieczne suplementy. Do tego dochodzą leki przeciwbólowe i ściągające żółć, zastrzyki przeciwzakrzepowe.
Bardzo proszę o pomoc. Martwię się, co będzie dalej… Nie damy rady bez Twojej pomocy!
Elżbieta wraz z synem