Nadzieja na życie nie ma ceny... Pomóż mi!
Półroczne leczenie wspomagające
Fundraiser description
Diagnozę, rak jajnika, poznałam 13 maja 2020 roku. Miałam szczęście, że pomimo pandemii już po 7 dniach leżałam na stole operacyjnym. Wspaniały Pan Profesor pomimo znacznego zaawansowania guza wyciął wszystko. Później była chemia i kilkanaście wlewów leku finansowanego przez NFZ. We wrześniu 2021 wznowa i kolejna chemia. Teraz jest grudzień 2022 roku i już wiem, że mam początki wznowy. Czekam na decyzję jakie będzie leczenie.
Po operacji usłyszałam od profesora, że raka jajnika trzeba traktować jak chorobę przewlekłą. I tego się trzymam.
Staram się być dzielna i chyba mi się udaje... Nie poddaję się, szukam dodatkowych możliwości leczenia poza systemem. Niestety jest to bardzo kosztowne. Nasze rodzinne zasoby finansowe są na wyczerpaniu. Będę wdzięczna za pomoc w finansowaniu tego dodatkowego leczenia. Są to metody stosowane w wielu krajach, ale nie finansowane przez NFZ.
Ewa