Ewa Janeczek - main photo

Mój ból jest większy niż twój... Pomóż!

Fundraiser goal: Roczny zapas opatrunków, wózek inwalidzki, wydatki bieżące

Fundraiser started by:
Ewa Janeczek, 52 years old
Tomaszow Maz, łódzkie
Słoniowacizna
Starts on: 29 April 2020
Ends on: 15 February 2026
PLN 44,450
DonateDonated by 1727 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0066563
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Fundraiser goal: Roczny zapas opatrunków, wózek inwalidzki, wydatki bieżące

Fundraiser started by:
Ewa Janeczek, 52 years old
Tomaszow Maz, łódzkie
Słoniowacizna
Starts on: 29 April 2020
Ends on: 15 February 2026

Fundraiser description

Choroba odebrała mi możliwość normalnego życia, zdrowego życia, które daje tak wiele szczęścia i spełnienia. Mam 47 lat, a od 15 choruję na słoniowaciznę. Pewnego razu zaczęły nagle mi puchnąć nogi. Lekarze nie wiedzieli, co mi dolega i dopiero pani doktor, która leczy mnie do dzisiaj, rozpoznała właściwą chorobę. Tak naprawdę nie musiałabym za dużo mówić, wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Jednak nie wygląd jest moim największym zmartwieniem, a ogromna rana, która od 16 miesięcy nie chce się zagoić.

Ewa Janeczek

Ból… Odmieniam to słowo przez wszystkie przypadki i jestem już na skraju wyczerpania. Połykam garściami tabletki przeciwbólowe, bo tylko one pozwalają mi przetrwać. Trudno to nawet komuś opisać. To tak jakby nieustannie polewać tę nogę wrzątkiem, gorącą wodą. Rana nie chce się zagoić, a próbowałam już wszystkiego. Nic nie pomaga. Mogę tylko zmieniać co 3 dni opatrunki, co wiąże się też z bardzo dużymi wydatkami.

Moje życie stało się koszmarem. Gdyby nie pomoc brata i syna, pewnie już by mnie na tym świecie nie było. Otwarcie tej zbiórki to ostatnia deska ratunku. Rozpaczliwe wołanie o pomoc. Miesięczny koszt opatrunków to około 3 tysięcy złotych. Z powodu mojego zdrowia nie mogę pracować, otrzymuję jedynie niewielkiej wysokości zasiłek stały. Tak się dłużej nie da…

Ewa Janeczek

Wcale nie chcę Wam pokazywać moich nóg i tej okropnej rany. Wiem, że taki widok nie jest niczym przyjemnym. Wiem to doskonale, bo muszę się z nim mierzyć codziennie. Czasami wracam pamięcią do tych chwil, kiedy wyglądałam normalnie. Kiedy mijając na ulicy, pewnie nie zwróciłbyś na mnie większej uwagi. A dzisiaj… Dzisiaj proszę o wsparcie. Tak będzie mi choć odrobinę lepiej...

Select a tag
Sort by
  • arkady
    arkady
    Share
    PLN 100
  • jol-ka
    jol-ka
    Share
    PLN 50
  • jol-ka
    jol-ka
    Share
    PLN 30
  • Krzysztof
    Krzysztof
    Share
    PLN 100
  • jol-ka
    jol-ka
    Share
    PLN 50
  • Marcin
    Marcin
    Share
    PLN 20