Dzieciństwo naszej córeczki to nieustanna walka! Prosimy o pomoc!

Nasza córka, Faustynka, urodziła się jako skrajny wcześniak, trzy miesiące przed planowanym terminem porodu. Ciąża przebiegała bezproblemowo. Niestety, wszystko zaczęło się 12 października 2021 roku, kiedy to zgłosiłam się na oddział z niepokojącym bólem głowy...

Jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy, że ból spowodowany jest bardzo wysokim ciśnieniem. W szpitalu spędziłam półtorej doby, po czym przewieźli mnie karetką do innego szpitala, z III stopniem referencyjności. Po przyjeździe karetki, a także wstępnych badaniach, zostałam podpięta pod aparaturę, która miała za zadanie sprawdzać funkcje życiowe córki.

Po kilku godzinach, ze względu na spadające tętno, lekarze zdecydowali o pilnej cesarce w celu ratowania Faustynce życia. Przyszła na świat 14 października 2021 roku w 28. tygodniu ciąży. Była taka malutka i drobna... Przy porodzie ważyła 780 gramów i mierzyła zaledwie 34 cm...

Lekarze powiedzieli, że pierwszy tydzień będzie decydujący – jeśli córka przeżyje, to nie wiadomo, z jakimi powikłaniami przyjdzie jej się zmierzyć. Niestety przez to, że dostała tylko jedną dawkę sterydu na rozwój płuc, została podpięta do respiratora...

Potem przeszła na CPAP, a później na wąsy tlenowe. Aparatura wspomagała jej oddech przez 30 dni, była karmiona pozajelitowo przez 41 dni. W wyniku długotrwałego wspomagania oddechowego rozwinęła się dysplazja oskrzelowo-płucna...

Na oddziale Faustynka zmagała się z poważną infekcją, która była oporna na antybiotykoterapię. Potrzebne było pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego. Niestety z powodu niedojrzałego układu pokarmowego doszło do martwiczego zapalenia jelit. Córeczka miała kilkukrotnie przetaczaną krew przez anemię wcześniaczą...

Ze względu na bardzo ciężki start i hipotrofię zmagamy się z opóźnionym rozwojem intelektualnym oraz opóźnionym rozwojem mowy. Córka ma zaburzone czucie głębokie, a także duże problemy z przetwarzaniem sensorycznym, aktualnie jest diagnozowana pod kątem mutyzmu wybiórczego.

Faustynka regularnie korzysta z pomocy neurologopedy, logopedy, psychologa dziecięcego, terapeuty SI, a także fizjoterapeuty. Jest pod stałą obserwacją neurologiczną. Niestety koszty związane z rehabilitacją i terapiami przerastają nasze możliwości finansowe.

W związku z tym postanowiliśmy poprosić o pomoc. Jeżeli możecie, wesprzyjcie Faustynkę. Ona naprawdę nie zasłużyła na taki los... Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc, w walce o lepszą przyszłość naszej córeczki!

Rodzice