

Życie bez rąk blokuje rozwój Filipka... Zbieramy na pilną operację❗️
Fundraiser goal: Operacja rączek w Paley European Institute
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Operacja rączek w Paley European Institute
Fundraiser description
Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby naszemu dziecku niczego nie brakowało. Niestety, tego czego teraz najbardziej potrzebuje, nie jesteśmy w stanie dać — zdrowie, które uwarunkuje jego przyszłość. To dla nas, rodziców największy egzamin. Mimo tego, że Filipek jest jeszcze mały, to już dzisiaj rozgrywa się walka o Jego dalsze życie. Niestety dodatkowo goni nas czas, którego mamy bardzo mało!
Nasz synek urodził się z niewykształconymi rączkami. Żadne badanie USG nie wykazało wad. Wszystkie kończyły się potwierdzeniem, że dziecko rozwija się prawidłowo. Mając w domu zdrową córeczkę, nie spodziewaliśmy się komplikacji.
Po porodzie usłyszałam, że jednak coś jest nie tak. Filipek ma niewykształcone obie rączki, przez co jego codzienność to prawdziwe wyzwanie.

Nasz synek nie jest samodzielny i potrzebuje asysty w każdej czynności. Życie bez rączek jest niezwykle trudne, ale tez niebezpieczne. Jeden nieuważny ruch może doprowadzić do krzywdy lub nawet tragedii.
Wady niosą za sobą wiele konsekwencji, w tym opóźnienia jego rozwoju. Filip ma dopiero 1.5 roku i jedyną szansą jest dla niego kosztowna operacja… Przez wadę rąk pojawiła się już znaczna asymetria ciała, nie chcemy czekać na kolejne konsekwencje.
Ciężko pracujemy nad poprawą jego sprawności dzięki rehabilitacji. Pomału stawia pierwsze w swoim życiu kroki. Niestety każda czynność jest dla niego o wiele trudniejsza…

Pomimo wszelkich komplikacji każdy dzień jest dla nas darem i cieszymy się z postępów Filipa. Wiemy, że bez sprawnych rączek synek będzie niepełnosprawny do końca życia! Każda czynność będzie trudna, a z czasem nawet nieosiągalna.
Nie możemy pozwolić, aby nasz syn musiał w przyszłości cierpieć. Dlatego musimy działać już teraz… Byliśmy na konsultacji u Dr. Paleya, gdy Filipek miał dwa miesiące. Lekarz zaproponował operację, która może pomóc w jego usprawnieniu.
Dał nam nadzieję! Została wyznaczona kolejna wizyta, która odbyła się we wrześniu. Pan Doktor zdecydował, że podejmie się w pełni leczenia Filipka.

Niestety wtedy zobaczyliśmy też koszt wszystkich skomplikowanych zabiegów. Jest nam bardzo przykro, bo pomimo wielu starań zdecydowanie przerasta to nasze możliwości finansowe.
Nie mamy szans sami zdobyć tak ogromnej kwoty!
Dlatego błagamy o pomoc. To jedyna szansa na lepszy start naszego dziecka…
Rodzice
