Diagnoza jest okrutna: Filip będzie powoli tracił wzrok❗️Prosimy, RATUJ❗️

Jestem mamą cudownego nastolatka, Filipa. Urodził się jako zdrowy chłopiec – przed długie lata rozwijał się w pełni prawidłowo, był pełen radości i energii. Niestety, pięć miesięcy temu zaczął źle się czuć, pojawiło się osłabienie, wymioty, brak apetytu, zawroty głowy… a na końcu powolna utrata wzroku – najpierw w jednym oku, później w drugim. 

Byłam przerażona, nie wiedziałam, co dzieje się z moim dzieckiem… Filip był w coraz gorszym stanie… Rozpaczliwie szukaliśmy pomocy i wykonując szereg kolejnych badań. Wynik jednego z nim okazał się druzgocący! Dziedziczna neuropatia nerwów wzrokowych Lebera… Nie mogliśmy w  to uwierzyć, nie chcieliśmy w to uwierzyć! Choroba ta jest nieuleczalna, a rokowania okrutne. Wzrok Filipa będzie się pogarszał coraz bardziej…

Nasz świat się zawalił. Choć plany i marzenia Filipa poszły na bok – nie poddaje się. Cała nasza rodzina stara się jak najbardziej wspierać go w walce z tą okrutną chorobą. Choroba odebrała mu wiele – wada wzroku Filipa jest już bardzo duża. Jedynym ratunkiem przed całkowitą ślepotą są niezwykle drogie, sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych leki. Niestety, koszty związane z ich zakupem przekraczają nasze możliwości finansowe.

Proszę, pomóżcie zawalczyć o wzrok Filipa! Przed nim jeszcze całe życie – nie pozwólmy, by spędził je, błądząc po omacku. Nie pozwólmy, by za parę lat mógł zobaczyć nasze twarze jedynie w pamięci… Każdy gest wsparcia jest tu bezcenny.

Mama Filipa