Urgent!
Grzegorz Święch - main photo

NOWOTWÓR pozbawił mnie słuchu po jednej stronie❗️POMOCY❗️

Fundraiser goal: Zagraniczna operacja onkologiczna, transport, pobyt

Fundraiser organizer:
Grzegorz Święch, 24 years old
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór - przyzwojak
Starts on: 3 March 2025
Ends on: 6 February 2026
PLN 482,890(90.78%)
Still needed: PLN 49,025
DonateDonated by 7633 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0786855
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0786855 Grzegorz
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Grzegorz a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Zagraniczna operacja onkologiczna, transport, pobyt

Fundraiser organizer:
Grzegorz Święch, 24 years old
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór - przyzwojak
Starts on: 3 March 2025
Ends on: 6 February 2026

Fundraiser description

Wszystko zaczęło się od silnych zawrotów głowy, które utrudniały mi codzienne funkcjonowanie. Utrzymywały się ok. 3-4 dni, a potem pojawiły się duże problemy ze słuchem. Jednak lekarz stwierdził, że to po prostu zapalenie i przez 2 miesiące byłem leczony właśnie na nie. Niestety, prawda okazała się zupełnie inna...

Dolegliwości nie ustępowały, więc udałem się na SOR. Po wielu prośbach udało się zrobić tomograf głowy, który wykazał liczne nieprawidłowości. Zapadła decyzja o rezonansie, a ten na początku stycznia 2025 roku potwierdził najgorszą z możliwych diagnoz: NOWOTWÓR.

Kiedy to usłyszałem, nogi się pode mną ugięły. Okazało się, że zaatakował mnie przyzwojak opuszki żyły szyjnej. To rzadki nowotwór, który już pozbawił mnie słuchu po jednej stronie. Prawdopodobnie żyję z nim od kilku lat, ale wcześniej nie dawał żadnych objawów. 

Co gorsza, guz znajduje się w wyjątkowo niebezpiecznym miejscu – tuż pod czaszką. Jego usunięcie wiąże się z bardzo dużym ryzykiem. W dodatku niedawno dowiedziałem się, że guz zaczyna już penetrować czaszkę. Na razie tylko na poziomie 2 milimetrów, ale im dłużej będzie miał przestrzeń do tego, by rosnąć, tym większe szkody wyrządzi...

Właśnie dlatego potrzebuję PILNEJ operacji usunięcia guza. Niestety, ponieważ nowotwór jest rzadki, w Polsce brakuje specjalistów, którzy mogliby przeprowadzić tak skomplikowany zabieg. Jedyną nadzieją jest leczenie za granicą, w Stanach Zjednoczonych...

Problem w tym, że jego koszt jest kosmiczny i opiewa na kilkaset tysięcy złotych. Nie mam takich środków, ale wiem, że każdy dzień zwłoki niesie ze sobą ryzyko pogorszenia się sytuacji. Z tego powodu postanowiłem założyć zbiórkę, bo wierzę, że są na świecie ludzie, którzy zechcą wesprzeć mnie w tej trudnej walce.

Nigdy w życiu nie pomyślałbym, że będę musiał prosić o pomoc w takiej sprawie, ale nie mam wyboru. Kocham życie i chcę żyć. Jednak żeby to było możliwe, muszę wygrać z tym POTWOREM. Jeżeli zechcecie mnie wesprzeć, słowa nie opiszą mojej wdzięczności...

Grzegorz

Select a tag
Sort by
  • Zawal
    Zawal
    Share
    PLN 50
  • Renata
    Renata
    Share
    PLN 500
  • Jacek S
    Jacek S
    Share
    PLN 400

    Trzymaj się byku

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X

    Dużo zdrowia!

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100