35 lat pomagałam ludziom, dzisiaj choroba zamknęła mnie w domu… POMOCY!

Koncentrator tlenu
Ends on: 29 August 2023
Fundraiser description
7 lat byłam w stanie sprzeciwiać się chorobie. Od trzech ma nade mną władzę. Zamyka mnie w domu, samą, bez sił. Wyjście z domu to dla mnie pokonanie 3 pięter, a 100 metrów prostej drogi, to maraton w pełnym wymiarze. NIE DO POKONANIA!
Jestem pielęgniarką z wieloletnim doświadczeniem, pracowałam w szpitalu przez 35 lat. Niestety zachorowałam na śródmiąższowe włóknienie płuc, a od 3 lat choroba uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie.
Jestem osobą samotną, nie posiadam dzieci. Mieszkam sama... Najbliższa rodzina pomaga w miarę możliwości, jednak sama codziennie muszę zmagać się z chorobą. Ich pomoc nie jest dla mnie łatwa, zawsze radziłam sobie sama, byłam samodzielna, dzisiaj muszę prosić…
Mieszkam na 3 piętrze bez windy. Wyjście z domu sprawia mi ogromny problem. W tej chwili jest właściwie niemożliwe. Wyprawa do sklepu trwałaby jakieś 3 godziny, a powrót z siatkami byłby niemożliwy…
Choroba odbiera mi tlen, co za tym idzie — wszystkie siły.
Posiadam w domu stacjonarny koncentrator, który pomaga mi w codziennym funkcjonowaniu, ALE TYLKO w domu. Z nim nie mogę się przemieszczać... Na zewnątrz jestem całkowicie pozbawiona wsparcia oddychania. Niesamowicie przykra jest świadomość, że jestem zależna od maszyny. Moje życie od niej zależy!
Chciałabym poradzić sobie jak dotychczas, sama. Niestety nie tym razem! Mam małą emeryturę, ledwo starcza na dokonanie wszystkich opłat, kupienie niezbędnych leków. Odłożenie środków na przenośny koncentrator, dzięki któremu mogłabym wyjść do świata, pozostaje marzeniem.
Całe życie starałam się pomagać innym swoją pracą. Sama radziłam sobie z przeciwnościami. Teraz moim życiem włada choroba, ale ja nadal nie chcę dać jej ostatniego słowa.
Proszę o wsparcie… Chcę jeszcze żyć wśród ludzi, nie chcę być sama.
Hanna