Życie naszego synka, choć jeszcze krótkie, to walka o zdrowie i ŻYCIE❗️

Nikita urodził się 11 lipca 2020 roku przez cesarskie cięcie z wagą 2200 gramów i długością 47 cm. Już od pierwszych chwil życia musiał zmierzyć się z poważnymi trudnościami – przez pierwsze 28 dni życia przebywał na intensywnej terapii i drugim etapie opieki. Jego waga była bardzo niska, a wyniki krwi wskazywały na liczne nieprawidłowości. Po tym czasie jego stan stabilizował się, jednak rozwój fizyczny wciąż był opóźniony. Zdiagnozowano wodogłowie, które niestety miało wpływ na dalszy rozwój synka.

Pierwsze kroki Nikita postawił dopiero w wieku 1 roku i 3 miesięcy. Przeszedł trudne leczenie i przez długi czas zmagał się z niską hemoglobiną, jednak dzięki leczeniu w Instytucie Hematologii w Taszkencie, wskaźniki wróciły do normy. Niestety, po roku walka o zdrowie Nikity nie zakończyła się. W 2022 roku synek doświadczył strasznych drgawek z zatrzymaniem oddechu, a jego stan pogorszył się na tyle, że trzeba było go przetransportować do Turcji, gdzie lekarze potwierdzili wodogłowie i przeprowadzili niezbędne leczenie.

W marcu 2024 roku, w wieku zaledwie 3,5 roku, Nikita przeszedł odrę, a teraz walczy z najcięższą diagnozą, jaka mogła go spotkać. Nasz synek, który przeszedł tak wiele, zmaga się teraz z Ostrą Białaczką Limfoblastyczną Grupy B – rakiem, który zagraża jego życiu.

Jako rodzice, nie potrafimy opisać, jak bardzo to wszystko nas przerasta. Nikita przez te wszystkie lata pomimo bólu, szpitali, badań i trudnych diagnoz, żył szczęśliwym dzieciństwem. Otoczony był rodzinną miłością i nadzieją na lepsze jutro. Niestety, los po raz kolejny zadał nam niewyobrażalny cios.

Wszystko zaczęło się od szybkiego zmęczenia, powiększonego brzucha i siniaków, które pojawiały się na ciele Nikity z dnia na dzień. Po wielu konsultacjach lekarzy, w końcu nadeszła dramatyczna diagnoza – komórki nowotworowe, 79% komórek nowotworowych w jego ciele. Hemoglobina wynosiła zaledwie 40, a płytki krwi niemalże zniknęły. Nikita trafił w stanie krytycznym na oddział reanimacyjny, gdzie życie wisiało na włosku.

Z pomocą lekarzy w Aktau rozpoczęto natychmiastowe przetaczanie krwi i masy płytkowej, jednak wiedzieliśmy, że życie Nikity może się w każdej chwili skończyć. Dlatego, aby ratować jego życie, nie czekając ani chwili dłużej, zabraliśmy go pilnie do Stambułu, gdzie natychmiast rozpoczęto walkę o jego życie. Nikita jest w grupie wysokiego ryzyka, dlatego wymaga przeszczepu szpiku kostnego, który stanowi jedyną szansę na życie.

Koszty leczenia są ogromne, a każda kolejna procedura, każdy lek, każda operacja wiąże się z dalszymi wydatkami. Nasze serca pękają z bezsilności, bo choć do tej pory poradziliśmy sobie sami, teraz potrzebujemy Waszej pomocy.

Wierzymy, że z nowoczesnym leczeniem i Waszym wsparciem, Nikita ma szansę na powrót do zdrowia. Wierzymy, że dobroć ludzi ma ogromną moc, a Wasze wsparcie może uczynić cud.

Apelujemy do Was, do wszystkich, którzy mogą pomóc, o darowizny na leczenie Nikity w szpitalu w Stambule. Każda kwota ma dla nas ogromne znaczenie. Każde dobre słowo, każda forma pomocy przybliża nas do ratowania życia naszego ukochanego synka.

Prosimy o pomoc, wierząc, że dzięki Waszemu wsparciu Nikita odzyska radość życia, którą tak bardzo zasługuje.

Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc, modlitwę i dobre myśli. Razem możemy dać Nikicie szansę na życie.

Z wyrazami wdzięczności,
Konstantin i Nadzieja Gikalovowie – rodzice Nikity