Ratujemy serduszko małego chłopca❗️Prosimy o pomoc❗️
Leczenie, rehabilitacja, badania, dojazdy do specjalistów
Ends on: 18 August 2023
Fundraiser description
Hugo jest naszym jedynym dzieckiem, bardzo długo wyczekiwanym, choć nie z pierwszej ciąży. Przez nasze doświadczenie "ciążowe" przez długie miesiące nie było radości z odmiennego stanu. Byliśmy bardzo ostrożni. Nie szukaliśmy imienia, nie wybieraliśmy wózka, łóżeczka czy innych potrzebnych akcesoriów.
Dopiero w 6 miesiącu ciąży mogliśmy odetchnąć z ulgą i zacząć cieszyć się, że będziemy mieli dziecko. Wszystkie USG były pozytywne. Tym bardziej nie mogliśmy doczekać się, kiedy poznamy Hugo. Niestety nasza radość trwała tylko 3 miesiące…
Wszystko zmieniło się, gdy synek przyszedł na świat. Po narodzinach okazało się, że zdiagnozowano u niego wadę wrodzoną VSD umiejscowioną w niefortunnym miejscu. To właśnie dlatego podczas badań prenatalnych żaden z lekarzy nie mógł jej zauważyć. Trudno opisać słowami, jak wielki lęk i strach w ciągu jednej chwili owładnął nasze ciała. Nie mogliśmy w to uwierzyć. Dlaczego nas to spotyka?
Na początku syn bardzo dobrze sobie radził. Lekarze dawali szansę na samoistne zrośnięcie się ubytku. Niestety, gdy Hugo skończył 6 miesięcy, zniknęła wszelka nadzieja… Nie unikniemy operacji na otwartym serduszku. Obecnie zauważamy już pierwsze niepokojące objawy – mały zmaga się z niewydolnością serca i nadciśnieniem tętniczym. Operacja jest tylko kwestią czasu…
Na razie syn przyjmuje leki i jest pod stałą kontrolą wielu specjalistów. Czekamy na wyznaczenie terminu zabiegu. Szukamy ośrodka, który wykona ją na czas. Jeżeli operacja nie zostanie wykonana wkrótce, VSD będzie niszczyło jego serduszko, zastawki i płuca w sposób nieodwracalny…
Nie możemy do tego dopuścić!
Pomimo chorego serduszka i wszystkich trudności, nasz synek jest bardzo pogodnym i roześmianym dzieckiem. Chcielibyśmy, by w przyszłości mógł czerpać radość z życia pełnymi garściami. Dziś mamy jeszcze szansę, by tak się stało.
Niestety kosztowne leczenie i wydatki, które cały czas rosną, po prostu nas przerażają. Boimy się, że to właśnie pieniądze staną się przeszkodą na naszej drodze. Ostatnią nadzieją jest ta zbiórka i Wasza pomoc! Bez Was nie damy rady, dlatego błagamy o każde wsparcie...
Rodzice
Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową