

Proszę, pomóż mi walczyć o Ignasia❗️
Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji, turnusy rehabilitacyjne
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji, turnusy rehabilitacyjne
Fundraiser description
W grudniu 2021 roku spotkało nas ogromne szczęście. Urodził się nasz synek, Ignacy. Radość ta jednak zawitała o wiele za wcześnie, bo już w 27 tygodniu ciąży. Przyczyną było zakażenie wewnątrzmaciczne. Zanikające tętno u dziecka spowodowało też nagłą decyzję o cesarskim cięciu.
Po porodzie Ignaś natychmiast zaczął walkę o życie. Na bloku operacyjnym została podjęta reanimacja, a pani położna udzieliła synkowi chrztu. Dalej OIOM i śpiączka farmakologiczna. Widok własnego dziecka, walczącego o życie, z niezliczoną ilością kabelków i rurek, z wkłuciami po wenflonach i po wielokrotnie przetaczanej krwi jest przerażający. Napawał nas lękiem o to, co przyniesie kolejny dzień.

Ignaś bardzo długo wymagał sztucznego wsparcia oddechu, co spowodowało dysplazję oskrzelowo-płucną. Nasz okruszek ważył 1155 gramów i mierzył 38 centymetrów. Według lekarzy miał 1% szans na przeżycie! Sytuacja była tak dramatyczna… Lekarze wciąż mówili o stanie krytycznym, podpisywaliśmy już dokumenty, które oznaczałyby brak reanimacji w momencie, kiedy serduszko Ignasia znów by się zatrzymało. Strach i przerażenie towarzyszyło nam przy każdym spotkaniu z lekarzem.
Przez prawie 4 miesiące domem stał się dla synka inkubator i szpitalna sala. Nie znał nic innego jak ból, cierpienie, pikanie aparatury i panika personelu gdy działo się coś niepokojącego. Ale mimo wykańczającej walki od samego początku, Ignaś się nie poddał!

Poprzednia zbiórka umożliwiła nam zebranie środków na turnusy, wielotorowe zajęcia i terapie, które bardzo wpłynęły na rozwój Ignasia. Chociaż postępuje wada wzroku, do przodu idzie motoryka mała i duża, synek zaczął sam siadać i wstawać, ale jeszcze nie chodzi. I właśnie o to teraz walczymy.
Chcemy zaplanować kolejny turnus, ale ceny wciąż są koszmarne. Nie możemy pozwolić, by pieniądze stanęły na drodze do sprawności Ignasia. Sami nie jesteśmy w stanie zapewnić mu wystarczająco zajęć. Nasz budżet na to nie pozwala.
Niestety, koszty rehabilitacji i wizyt u lekarzy są ogromne. Dlatego znów musimy zwrócić się do Państwa o pomoc. Prosimy Was bardzo o wsparcie dla naszego synka. Wierzymy, że jest bardzo dużo ludzi o dobrych sercach, którzy zechcą walczyć razem z nami o zdrowie Ignasia. Prosimy o udostępnianie zbiórki oraz o każdą możliwą wpłatę, za którą bardzo dziękujemy!
Rodzice Ignasia
