Ireneusz Gwizdała - main photo

Choroba odebrała mi sprawność❗️Twoje wsparcie to dla mnie szansa na lepszą codzienność!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Ireneusz Gwizdała, 67 years old
Rostarzewo, wielkopolskie
Inne infekcyjne choroby kręgosłupa, kurczowe porażenie kończyn dolnych
Starts on: 8 July 2025
Ends on: 9 January 2026
PLN 1,697(15.19%)
Still needed: PLN 9,474
DonateDonated by 32 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0789701
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0789701 Ireneusz

1 Regular Donor

Join
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Ireneusz a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.
  • Anonymous
    Anonymoushas been supporting for 6 months old

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Ireneusz Gwizdała, 67 years old
Rostarzewo, wielkopolskie
Inne infekcyjne choroby kręgosłupa, kurczowe porażenie kończyn dolnych
Starts on: 8 July 2025
Ends on: 9 January 2026

Fundraiser description

Mam na imię Ireneusz i chciałbym podzielić się z Wami moją historią, która jest dla mnie niezwykle trudna i pełna bólu. W marcu 2024 roku trafiłem do szpitala z silnym bólem w klatce piersiowej, a diagnoza była dla mnie druzgocąca – naciek gronkowca na kręgosłupie. To wtedy rozpoczęła się moja walka o zdrowie i sprawność.

Operacja odbarczenia kręgosłupa odbyła się niestety zbyt późno. Straciłem władzę w nogach, a paraliż objął znaczną część mojego ciała – od stóp aż do przepony. Po dziewięciu miesiącach spędzonych w szpitalach i ośrodku rehabilitacji nadal nie chodzę, a stan moich nóg nieustannie się pogarsza… Ogromnym problemem jest też silna spastyka mięśni klatki piersiowej, która dodatkowo utrudnia mi oddychanie i ściska większość narządów wewnętrznych, w tym płuca i serce.

Ireneusz Gwizdała

Mimo trzech operacji kręgosłupa, od lipca 2024 roku mój stan tylko się pogarsza. Przez postęp choroby zostałem zupełnie wykluczony z życia zawodowego. Prowadziłem mały sad owocowy, sprzedawałem swoje plony na targach, czerpiąc z tego satysfakcję i środki do życia. Teraz już nie jestem w stanie tego robić. Żyję z emerytury, która nawet nie pokrywa połowy moich wydatków.

Pomimo licznych konsultacji z neurochirurgami w całej Polsce, żaden z lekarzy nie jest w stanie mi pomóc. Jedyną nadzieją jest dla mnie regularna fizjoterapia, a także odpowiednie zajęcia i zabiegi. Niestety, ich koszt jest ogromny, a do tego dochodzą jeszcze dojazdy, co łącznie daje kwotę, która jest poza moim zasięgiem…

Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza pomoc, pozwoli mi kontynuować leczenie i rehabilitację, dając nadzieję na lepsze jutro. Wierzę, że z Waszym wsparciem mam szansę na lepszą sprawność. Dziękuję z całego serca za każdy gest dobrego serca!

Ireneusz

Select a tag
Sort by
  • PanParagon
    PanParagon
    Share
    PLN 2.50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
    Recurring donation
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
    Recurring donation
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
    Recurring donation
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50