

Urządzenie, które zapewni przyszłość
Fundraiser goal: Zakup urządzenia INNOWALK
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Zakup urządzenia INNOWALK
Fundraiser description
Niedawno skończył 11 lat. Urodził się zdrowy, rozwijał się prawidłowo... Kiedy Jacuś miał zaledwie 3,5 miesiąca, przeszedł zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu oraz sepsę.
W szpitalu spędził ponad 3 miesiące. Stwierdzono zaniki korowe i podkorowe mózgu. Dziś, w konsekwencji tamtej choroby, cierpi na ciężką padaczkę lekooporną – zespół Gastauta-Lennoxa, został zakwalifikowany do diety ketogennej, którą był leczony od września 2011 r. w Chorzowskim Centrum Onkologii i Pediatrii.
Jacek ma niedowład czterokończynowy spastyczny, niedorozwój psychoruchowy, (nie chodzi samodzielnie, nie słyszy, nie mówi). Stwierdzono u niego głęboki, obustronny niedosłuch, jest obustronnie implantowany ślimakowy. Codziennie jest rehabilitowany przez fizjoterapeutów, pedagoga, terapeutę SI, logopedę.
Jako rodzice robimy wszystko, aby w przyszłości nasz syn stał się jak najbardziej samodzielny. Obecnie jest bardzo ruchliwym, energicznym i ciekawym świata dzieckiem, zaczął siadać, raczkować i wstawać, nadal jednak nie utrzymuje równowagi i nie chodzi, nie mówi, ale interesuje się otaczającym światem, chętnie nawiązuje kontakt wzrokowy i zaczyna obserwować i naśladować otaczające go osoby. Syn nie je samodzielnie, jest karmiony dojelitowo przez PEG.

Pomimo naszych starań Jacek potrzebuje dodatkowych pieniędzy na zakup co rusz innego sprzętu rehabilitacyjnego, rehabilitacji i środków medycznych.
Naszym największym, jednak nieosiągalnym ze względu na cenę marzeniem jest zakup urządzenia Inowalk, do nauki chodu. Używaliśmy od roku prototyp takiej maszyny. Jednak Jacek z niej wyrósł i nie ma już możliwości zakupienia większej, używanej. Sprzęt ten poprawił Jacka pozycję pionową, zaczął stawiać pojedyncze kroki, da się go przeprowadzić, podtrzymując, jest to dla nas olbrzymim udogodnieniem w codziennej obsłudze, bo nie trzeba 30-kilogramowego chłopaka cały czas nosić na rękach.
Niestety sprzęt, rehabilitacja i inne potrzebne rzeczy dla osób niepełnosprawnych są bardzo drogie, dla nas wręcz nieosiągalne. Staramy się jak możemy, aby sprostać finansowo i usprawniać syna, pracujemy zawodowo, pomimo trudności w pogodzeniu pracy z opieką nad synem.
––––––––––––––
Licytacje dla Jacka –> KLIK
