CUDEM przeżyłem dramatyczny wypadek, a dziś walczę o sprawność – proszę, pomóż mi!

1 lutego 2020 roku to data, którą będę pamiętać już zawsze. Właśnie tego dnia miałem bardzo poważny wypadek, a lekarze cudem przywrócili mnie do życia. Dziś walczę o sprawność, ale potrzebuję Waszej pomocy!

Od tego tragicznego dnia minęło już ponad 5 lat. W tym czasie przeszedłem kilka operacji i z całych sił walczyłem o zdrowie. Mimo niepełnosprawności i wielu przeszkód, ograniczeń z nią związanych, dalej ćwiczę i próbuję poprawić swoje funkcjonowanie. Wierzę w to, że mój stan znacznie się poprawi!

W tej walce bardzo pomogło mi wsparcie, jakie okazaliście mi w poprzedniej zbiórce. To dzięki Wam wydarzyło się tak wiele dobrego: zakup wózka elektrycznego, specjalnej rampy, dźwigu do przesiadania, wózka aktywnego, specjalnej rękawicy z mechanizmem do ćwiczenia dłoni, łóżka rehabilitacyjnego, a także zestawu gum do rozciągania do ćwiczeń. Kontynuuję też rehabilitację, która również znacząco mi pomaga.

W ostatnim czasie zakupiłem pionizator dynamiczny, mimo że po ostatnim pobycie w szpitalu lekarze i rehabilitanci odradzali pionizację ze względu na mój stan zdrowia, ja nie odpuściłem. Nie poddałem się i teraz w pozycji stojącej wytrzymuję nawet do 30 minut, a to otwiera mi drogę do zakupu specjalistycznej ortezy stawu biodrowego, która pozwoli mi wstać na nogi i samodzielnie się poruszać. To teraz moje największe marzenie i cel do osiągnięcia!

Niestety, nie dam rady sam uzbierać potrzebnej kwoty, dlatego postanowiłem po raz kolejny zwrócić się do Was z prośbą o pomoc. Wierzę, że z Waszym wsparciem uda mi się spełnić marzenie!

Jarek