Blisko 50 lat udawało się ratować moją nogę. Teraz ratunkiem jest proteza!

Zakup protezy i rehabilitacja
Ends on: 14 October 2021
Fundraiser description
Odkąd pamiętam rower był moją pasją. Jako młody chłopak jeździłem w klubie kolarskim w Dzierżoniowie. Niestety, pewnego dnia zdarzy się nieszczęśliwy wypadek, podczas którego doznałem poważnego otwartego złamania kości podudzia. Miało to miejsce w 1971 roku. Miałem wtedy osiemnaście lat. Musiałem zrezygnować ze sportu. Przez wiele lat przeszedłem mnóstwo operacji i zabiegów ratujących moją nogę przed amputacją. Mimo tych utrudnień, kiedy tylko zdrowie pozwalało jeździłem na rowerze i byłem również czynny zawodowo. Do teraz.
Przez te wszystkie lata, czyli blisko 50, borykałem się z zakażeniem kości i otwartą niegojącą się rano spowodowaną pooperacyjnym zakażeniem. Niestety w tym roku lekarze poinformowali mnie, że ten stan zagraża mojemu zdrowiu i życiu i musi dojść do amputacji. Nie poddaję się. Moim marzeniem jest teraz powrót do pełnej sprawności, jazdy na rowerze, pracy i po prostu - cieszenia się życiem! Bardzo proszę o pomoc.
Jerzy