Julia Kapczyńska - main photo

"Mamo, dlaczego Cię zabrakło..." Pomagamy chorej Julci!

Fundraiser goal: Leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, pomoc społeczna

Fundraiser started by:
Julia Kapczyńska, 7 years old
Powidz, wielkopolskie
Zespół Retta
Starts on: 24 September 2021
Ends on: 14 February 2026
PLN 47,660
DonateDonated by 561 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0150789
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0150789 Julia
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Julia a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu medycznego, pomoc społeczna

Fundraiser started by:
Julia Kapczyńska, 7 years old
Powidz, wielkopolskie
Zespół Retta
Starts on: 24 September 2021
Ends on: 14 February 2026

Fundraiser description

Julka mamę będzie znała ze zdjęć. Zawsze będzie mogła liczyć na opowieści taty i starszych braci, którzy nigdy jej nie zapomną. Będzie wiedziała, że mama ją bardzo kochała, jednak nie da rady przyjść do niej, by przytulić ją wtedy, gdy będzie tak bardzo tego potrzebować. Mama Julki niespodziewanie zmarła. Jej dusza niczym ciepły wiatr może otaczać najbliższych, jednak jej kojącego głosu nie usłyszą już nigdy...

Julka zmaga się z zespołem Retta. Jest milczącym aniołkiem, który mimo ciężkiej rehabilitacji i profesjonalnej opieki medycznej jest zamknięta w swoim ciele.  Julka ma skończone 3 lata i niestety nie chodzi, nie mówi, nie umie samodzielnie usiąść ani się najeść. Dziewczynka każdego dnia, w każdej godzinie potrzebuje opieki, potrzebuje wsparcia, by po prostu móc żyć.

Julia Kapczyńska

Los nie oszczędza tej rodziny. Starszy brat Julki - Wiktor, miał wypadek. Podczas spaceru noga ześlizgnęła się z krawężnika. Pozrywane ścięgna i mięśnie dwukrotnie zaprowadziły go na salę operacyjną, jednak podczas ostatniej doszło do komplikacji. Wiktor wciąż nie ma czucia w nodze...

Nieszczęścia nie odpuszczają od dwóch lat, jednak mimo kłód rzucanych pod  nogi, tata dzieci, pan Łukasz, wciąż nie traci nadziei, wciąż chce wierzyć, że jeszcze będzie dobrze. Ma dla kogo żyć, ma dla kogo i o kogo walczyć!

Teraz, jak nigdy przedtem potrzebują naszego wsparcia, każda złotówka może okazać się tą, która pozwoli im się podnieść po ciosach zadanych przez życie... 

Select a tag
Sort by