

TYLKO kilka dni na pomoc dla Julci❗️Czy zdążymy z ratunkiem?
Fundraiser goal: Operacja leczenia bezocza w klinice w Niemczech
Fundraiser goal: Operacja leczenia bezocza w klinice w Niemczech
Fundraiser description
Pilne! Kilka tygodni, by pomóc Julci! Operacja, będąca ratunkiem dla dziewczynki, odbędzie się już na początku sierpnia! Klinika czeka na przelew do 20 lipca - nie mamy zbyt dużo czasu, dlatego prosimy o pełną mobilizację i wsparcie!
Rodzice Julci bardzo proszą o Twoją pomoc:
Problem Julci zobaczysz gołym okiem... Oczy - jednego z nich właśnie nasza córeczka nie ma. Połowa świata ginie w mroku... Julka urodziła się bez lewego oczka. Widzi tylko prawe.

Z niecierpliwością czekaliśmy na moment, w którym będziemy mogli wziąć naszą córeczkę w ramiona i otoczyć rodzicielską miłością. Radość tę potęgował fakt, że Julcia to nasze pierwsze dziecko. Jeszcze nie byliśmy w stanie przewidzieć, że od samego początku wszystko będzie wyglądało inaczej niż w naszych wyobrażeniach…
Julka urodziła się bez lewego oczka, z rozszczepem wargi i podniebienia. To był dla nas szok... Chcieliśmy dla córeczki wszystkiego, co najlepsze, a miała czekać ją dramatyczna walka o normalność, o zdrowie... Pokochaliśmy Julcię od pierwszej chwili, jednak zmartwienia o jej przyszłość spędzają nam czasem sen z powiek... Baliśmy się, że będzie cierpieć, że nie będzie samodzielna.

W 2019 roku nasza maleńka córeczka przeszła pierwszą operację zamknięcia rozszczepu podniebienia. Tyle strachu i łez, ciężkich chwil... A to dopiero początek. Już po kilku miesiącach od zabiegu zaczęliśmy szukać pomocy u specjalistów, którzy podjęliby się dalszego leczenia. Jeszcze w tym samym roku Julcia przeszła operacyjny zabieg poszerzenia szpary oka, dzięki czemu udało się założyć protezę.
Brak oczka nie tylko upośledza wzrok naszej córeczki... Niesie za sobą ogromne zagrożenie. Czaszka Julci cały czas rośnie, a przestrzeń, w której powinno być oczko, poszerza się... Może dojść do deformacji twarzy, a nawet do uszkodzenia mózgu. Boimy się nawet myśleć o powikłaniach, mogą być tak tragiczne w skutkach...

Wady wrodzone bardzo wpłynęły też na słuch córki, przez co musi nosić aparaty słuchowe. Julka regularnie korzysta z pomocy logopedy, uczy się mówić, est również pod stałą opieką poradni laryngologicznej. Tymczasowe sztuczne oczko przygotowuje oczodół Julci na założenie stałej protezy, gdy córka skończy 7-8 lat. Do tego czasu Julkę czeka długie leczenie. Obecnie córeczka musi przejść operację w klinice w Niemczech. Niestety, NFZ jej nie refunduje...
Koszt operacji jest ogromy i przekracza nasze możliwości finansowe, dlatego bardzo Państwa prosimy o wsparcie dla naszej córeczki. Ona tyle już wycierpiała... Błagamy Was o szansę dla naszej Julki.
Rodzice Julki

Julci możesz pomóc też przez udział w LICYTACJACH - KLIK