Nowotwór zaatakował mamę 5. dzieci! – Przyjaciółka prosi o pomoc❗️

Mam ogromną prośbę o wsparcie finansowe dla mojej przyjaciółki. Justyna to 38-letnia mama 5. dzieci, wspaniała żona, siostra i przyjaciółka. Do niedawna to ona wspierała różne organizacje charytatywne, brała udział wraz z mężem i często dziećmi w biegach na rzecz osób, potrzebujących wsparcia. Jej choroba objawiła się po jednym z biegów. 

Gorzej się poczuła, myślała, że się podziębiła i ma zapalenie pęcherza. Lekarz przepisał leki, ale nic nie pomagało. Czuła się coraz gorzej, a jej brzuch zaczął się powiększać w oczach. Zrobiła badanie USG, po którym dostała natychmiastowe skierowanie do szpitala. Tam masa badań, konsultacji i padła najgorsza diagnoza – rak gruczołowy. Dzięki determinacji swojej siostry w ekspresowym tempie trafiła na oddział ginekologiczny, gdzie poddano ją radykalnemu wycięciu macicy z przydatkami oraz cytoredukcję nieoptymalną. 

Obecnie Justyna otrzymuje chemioterapię. Niestety nie przynosi ona zamierzonych efektów, dlatego wspiera się suplementacją oraz medycyną alternatywną. Jest osobą skromną, zawsze uśmiechniętą i pomimo swojej choroby, pocieszającą innych. Ma ogromną siłę walki. Chce żyć, bo ma dla kogo. Ma małe dzieci, jest młoda. Niestety środki finansowe, jakimi dysponuje jej rodzina, nie pozwalają na pokrycie wszystkich kosztów leczenia. 

Jak wspominałam, moja przyjaciółka jest skromną osobą i zawsze uważa, że są inni bardziej potrzebujący, dlatego też to ja proszę o pomoc i wsparcie dalszego jej leczenia. Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na leki, suplementy, wizyty u lekarzy, na medycynę alternatywną w tym zioła, na dietę oraz perukę. Obecnie jest na diecie antynowotworowej oraz suplementach, po których jej samopoczucie się poprawia. Za Justyną 9. cyklu chemii. Czekamy na odpowiedź organizmu, bo na ten moment leczenie stoi w miejscu.

Proszę Was w imieniu swoim i rodziny Justyny o wsparcie!! Z całego serca dziękuję za każdą złotówkę. Ściskam serdecznie i życzę zdrowia.

Estera