Ta walka się nie kończy – dalsza część leczenia. Kamila wciąż potrzebuje naszej pomocy❗️

Leczenie, rehabilitacja, dojazdy, terapia psychologiczna
Ends on: 23 August 2023
Previous fundraisers:

Leczenie i rehabilitacja
Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Bardzo dziękuję za wsparcie i udostępnianie mojej pierwszej zbiórki! Kwota ponad 50 000 zł uzbierała się błyskawicznie, co przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Wasze komentarze i słowa wsparcia dawały mi wiele siły, jak i przywiały dobre wspomnienia, kiedy to byłam zdrowa i przemierzałam świat rowerem.
Każdemu bez wyjątku jestem niezmiernie wdzięczna! Dziękuje również całemu środowisku kolarskiemu, które znane ze swojego pomocowego zacięcia znowu stanęło na wysokości zadania! Wyrażam ogromną nadzieję, że już niedługo będę znowu jego aktywną częścią!
Cała moja niezbyt wesoła historia jest opisana w poprzedniej zbiórce, więc pozwolę sobie ją jedynie streścić do kilku słów. Od grudnia 2022 zmagam się z rakiem piersi i jestem wykluczona z pracy oraz innych aktywności. Niezbędna rehabilitacja ortopedyczna, jak i wielotorowa pomoc psychologiczna czy rehabilitacja pooperacyjna oraz neurorehabilitacja generują bardzo duże koszty, których przez ograniczone możliwości zarobkowania nie jestem w stanie samodzielnie dalej pokrywać. Moje wstępne kalkulacje były bardzo optymistyczne i wymagają uzupełnienia. Po konsultacjach z odpowiednimi placówkami i specjalistami od rehabilitacji ustaliliśmy harmonogram, którego cennik przekracza i to dwukrotnie wartość pierwszej zbiórki.
Duże podwyżki i nieco bardziej skomplikowana oraz wydłużona w czasie pomoc medyczna niż ta, która zakładałam, pochłonie zdecydowanie większe fundusze. I tak oto po oficjalnych konsultacjach z Fundacją, pierwsza zbiórka została zakwalifikowana na poczet kosztorysu leczenia onkologicznego oraz terapii psychologicznej, a druga ma na celu zapewnienie mi rehabilitacji ortopedycznej i neurorehabilitacji.
Obecnie nawiązałam już kontakt ze specjalistami psychoonkologii oraz fizjoterapii. Czuję ogromną wdzięczność za to, że mogę sobie zapewnić opiekę zdrowotną i nie stresować się finansami. Do tej pory ogarniał mnie ogromny lęk na samą myśl, ile w tym miesiącu wydam na swoje leczenie i powrót do normalności. I trwało to latami. W mojej sytuacji nie ma możliwości posiadania oszczędności, a stres wzbudza nawet codzienne wyjście do sklepu. Obecna ogólna sytuacja ekonomiczna wcale tego nie ułatwia.
Dopiero teraz, kiedy przeanalizowałam kosztorys mojej opieki medycznej i wyszczególniłam wszystkie punkty, dotarło do mnie, jak mogłoby wyglądać moje życie, gdybym nie musiała przeznaczać większości zarobków na wizyty lekarskie, na psychoterapeutów i rehabilitację.
W stresie tym, który mocno przybrał na sile w 2022 roku, upatruję osłabienia mojego układu immunologicznego, co w konsekwencji skończyło się rakiem. Także Wasza pomoc, zarówno wpłata, jak i samo udostępnienie, czy przekazanie 1,5% podatku są dla mnie naprawdę bardzo ważne i zdejmują z moich barków ogromny ciężar. Teraz będę mogła zająć się swoim zdrowiem bez wybierania czy chcę iść do jednego specjalisty kosztem drugiego. To duża szansa na normalniejsze życie po wyleczeniu nowotworu i na powrót do sportu, aktywności outdoorowej i fotografii, czyli wszystkiego tego, z czego było zbudowane moje życie, a co zostało mi zabrane. Z racji na to, że dokładne koszty nie są mi znane (przez nieprzewidywalną długość rehabilitacji ortopedycznej i powikłań po leczeniu onkologicznym), pozostawiam kwotę sprawą otwartą.
Jeszcze raz z całego serca bardzo Wam dziękuję – za to, że jesteście i mnie wspieracie. To cudowne mieć wokół takich ludzi jak Wy!
Kamila
*Kwota zbiórki jest szacunkowa