Hej, z tej strony Kamila... miłośniczka biegania, jak i narciarstwa zjazdowego i skitouringu. Niestety w sierpniu 2020 roku musiałam zrezygnować z każdej swojej pasji.

24 sierpnia 2020 roku przeżyłam wypadek samochodowy, przez który od tych kilku ładnych już miesięcy każdego dnia odczuwam ból pleców, oraz drętwienie nogi i ręki. W dniu wypadku nic nie wskazywało na to, że po kilku dniach rozpocznie się walka o dzień bez bólu. Do wypadku doszło nie z mojej winy, można było więc uznać, że wszelkie koszty związane z moim leczeniem zostaną opłacone przez ubezpieczyciela sprawcy. Niestety Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie przyjmuje odpowiedzialności za powstałe obrażenia. Niestety nie pozostało już nic innego jak wybrać się z oskarżeniem do sądu.

Jako że kończę dopiero studia, nie jestem  w stanie opłacić sobie rehabilitacji, która pozwoli mi pozbyć się bólu. Niestety nie jest ona w żaden sposób refundowana. Całość kosztów pokryta musi być przeze mnie. Chciałabym jak najszybciej podjąć się leczenia, które przyniesie mi ulgę.  

Dzięki tej zbiórce mam szansę na pół roku profesjonalnego leczenia, obejmującego terapię manualną oraz masaże lecznice. Proszę o pomoc, bo tylko dzięki Wam mogę spełnić swoje marzenie o dobrym życiu!

Kamila