

Karol ma zwyczajne marzenie – o własnych siłach chciałby iść na spacer!
Fundraiser goal: Półroczny turnus rehabilitacyjny
Donate via text
Fundraiser goal: Półroczny turnus rehabilitacyjny
Fundraiser description
Przeżyłam koszmar. Jeden z najgorszych. Na szczęście bezpośrednie zagrożenie odeszło i mój syn jest bezpieczny. Karol jednak nadal potrzebuje naszej pomocy.
Droga do odzyskania sprawności jest długa. Sama nie zdołam jej pokonać. Kolejny raz proszę więc o pomoc…
Nasza historia:
Karol to mój syn. Pogodny, otwarty, zawsze służący pomocą innym. A przynajmniej był taki do maja tego roku. Wtedy całe jego życie, plany, marzenia i pasje zmieniły się w walkę o sprawność i być może życie.
Do wypadku doszło w trakcie pracy. Karol spadł z drabiny z wysokości około 3 metrów, upadając bezpośrednio na głowę! Do szpitala trafił z licznymi obrażeniami czaszkowo-mózgowymi i urazem kręgosłupa. W jego głowie powstały liczne ogniska krwotoczne, a także krwiak przymózgowy i śródmózgowy.

Syn przeszedł kilka operacji. Teraz dzięki Waszemu wsparciu przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym i powoli wraca do sprawności fizycznej i zdrowia. Jest to możliwe dzięki Wam!
Codziennie wykonuje, przygotowane specjalnie dla niego ćwiczenia, które przynoszą dużą poprawę. Zaczyna wykonywać proste czynności, które jeszcze kilka miesięcy wcześniej nie były możliwe.
Rehabilitacja połączona z fizjoterapią pozwala na powolne przywracanie utraconych po wypadku zdolności ruchowych. Karol pracuje z najlepszymi specjalistami, którzy posiadają doświadczenie w pracy pacjentami mającymi niepełnosprawność spowodowaną wypadkiem z wysokości.

Ćwiczenia wymagają ogromnego zaangażowania. Jednak są warte każdego wysiłku: widoczne postępy w powrocie do odzyskania sprawności sprzed wypadku, działają pozytywnie na psychikę Karola i zachęcają go do stałej współpracy z lekarzami. Mój syn ma coraz lepsze samopoczucie i dostrzega zmiany, jakie dokonują się z jego ciałem.
Karol ma marzenia, które motywują go do działania i wykonywania trudnych, a momentami bolesnych ćwiczeń. A o czym marzy? To proste: chciałby po prostu wstać z wózka inwalidzkiego, pójść na spacer, może kogoś odwiedzić, wrócić do pracy i do sportu. Syn chciałby po prostu zwyczajnie żyć.
Pomóżmy mu dzisiaj i włączmy się do drugiej części zbiórki, która umożliwi mu powrót do pełnej sprawności fizycznej i zdrowia. Proszę o pomoc w spełnieniu jego marzenia. Nie bądźmy obojętni! Karol zawsze pamiętał o innych, lecz dziś to on potrzebuje wsparcia…
Mama