Urgent!
Karolina Suczko - main photo

Nowotwór nie ma dla mnie litości❗️Pomóż mi wygrać tę walkę❗️

Fundraiser goal: Leczenie onkologiczne nierefundowanym lekiem, leczenie stomatologiczne

Fundraiser organizer:
Karolina Suczko, 45 years old
Poznań, wielkopolskie
Nowotwór złośliwy piersi, przerzuty raka w węzłach chłonnych, stan po mastektomii
Starts on: 4 December 2023
Ends on: 12 March 2026
PLN 320,080(86.96%)
Still needed: PLN 48,006
DonateDonated by 6709 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0403196
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0403196 Karolina
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Karolina a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie onkologiczne nierefundowanym lekiem, leczenie stomatologiczne

Fundraiser organizer:
Karolina Suczko, 45 years old
Poznań, wielkopolskie
Nowotwór złośliwy piersi, przerzuty raka w węzłach chłonnych, stan po mastektomii
Starts on: 4 December 2023
Ends on: 12 March 2026

Fundraiser description

Mam na imię Karolina i mam 43 lata. Do kwietnia 2023 roku prowadziłam zupełnie normalne życie, w którym było miejsce na miłość, rodzinę i zwykłą codzienność. Uwielbiałam jeździć na rowerze – jednym z moich sukcesów jest przejechane 176 km w poznańskiej Korbie. Uwielbiałam także rysować. Niestety, jeden dzień, jedna chwila zamieniły moje piękne życie w walkę...

Wszystko zaczęło się, gdy pod koniec marca zauważyłam na swojej piersi czerwone zgrubienie. Nie miałam pojęcia, co to może być, dlatego umówiłam się do lekarza. Początkowo podejrzewano stan zapalny i zaczęłam przyjmować antybiotyk. Gdy zaczerwienie wciąż nie znikało, lekarze postanowili wykonać biopsję. 

Diagnoza był druzgocąca – inwazyjny nowotwór piersi trzeciego stopnia. Wszystko to, co robiłam dotychczas, zniknęło jak bańka mydlana. Rozpoczęła się walka, do której podeszłam zadaniowo – walczę i wygram.

Wdrożono cykle chemioterapii, najpierw tej najgorszej - "czerwonej", później "białej". Chemia zmieniła mnie fizycznie, ale psychicznie dawałam radę. Wciąż walczyłam i to była najważniejsze!

Karolina Suczko

W listopadzie przeszłam zabieg radykalnej mastektomii… Leczenie po amputacji piersi i wycięciu nowotworu (radioterapia i hormonoterapia) miało być dla mnie już tylko formalnością. Jak pomyślałam – do zniesienia. Tak miało być, ale...

Jak się okazało, nowotwór dał przerzuty do węzłów chłonnych i to, co miało być tylko formalnością, stało się "misją niemożliwą". Jedyny skuteczny lek, który jest w stanie uchronić moje ciało przed przerzutami, jest lekiem nierefundowanym w Polsce. Jednocześnie na świecie jest uważany za najlepszy w walce z przerzutami.

Jednak koszt miesięcznej kuracji to około 13 000 złotych, a ja, aby pokonać wroga, potrzebuję 24 miesięcy leczenia.

Na tyle zostało wycenione moje pragnienie życia, moje pragnienie przejechania kolejnych kilometrów na rowerze, kolejnych rysunków.....

Zawsze uważałam, że ludzie są wspaniali, ludzie pomagają… Dlatego tak bardzo na Was liczę. Proszę o każdą wpłatę, drobne wsparcie, udostępnianie zbiórki dalej! 

Karolina

🎥 Wysłuchaj mojego apelu 

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 5
  • Patrycja
    Patrycja
    Share
    PLN 100
  • JulkazPodwórka
    JulkazPodwórka
    Share
    PLN X

    Niech ten bark się odmrozi!

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X