

Kinga walczy z ostrą białaczką szpikową❗️Wesprzyj ratowanie młodego życia❗️
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt, dieta onkologiczna, pomoc w trudnej sytuacji
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt, dieta onkologiczna, pomoc w trudnej sytuacji
Fundraiser description
W najgorszych snach nie wyśniłabym takiego koszmaru! Największemu wrogowi, nie życzyłabym takiego cierpienia... Kinga to moja jedyna, ukochana córka. Ledwo wkroczyła w dorosłość, a już musi się stanąć do walki o własne życie!
Jakiś czas temu córka poczuła się osłabiona, postanowiła wykonać badania krwi. Gdy przyszły wyniki, w jednej chwili zawalił się nasz cały świat – OSTRA BIAŁACZKA SZPIKOWA! Na początku marca 2024 roku Kinga stawiła się w szpitalu. Rozpoczął się nowy etap naszego życia – wycieńczająca codzienność pełna kroplówek.

Przez wiele tygodni patrzyłam, jak Kinia słabnie. Jak chemia wycieńcza jej organizm. Efekty uboczne są tragiczne: wymioty, utrata włosów, rozległy ból głowy, paląca skóra, problemy z dziąsłami... Serce matki pęka, gdy widzi swoje dziecko w takim stanie. Kinga jest już dorosła, ale teraz jak nigdy potrzebuje mojej pomocy. Aby ją wesprzeć, ja też obcięłam włosy. Zrobiłabym wszystko, by móc odebrać jej cierpienie.
Lada moment Kinga pierwszy raz od 5 tygodni wróci do domu. Ale tylko na chwilę… Wkrótce odbędzie się dalsze leczenie chemioterapią, które ma trwać 3 miesiące. Po tym czasie ma odbyć się przeszczep szpiku.

Staram się zapewnić córce wszystko, czego potrzebuje w tym niezwykle trudnym czasie. Kinga schudła już 8 kg, wszystkie ubrania są jej za duże… Córka wymaga specjalistycznej diety i suplementacji. Podczas chemii żywi się głównie nutridrinkami. Konieczny jest też zakup nowego materaca.
Miewamy różne dni. W domu jesteśmy we dwie, mamy tylko siebie. Wcześniej Kinga chodziła do pracy, szkoły, na siłownię. Zawsze była pełna energii, otaczała się przyjaciółmi. Dziś jesteśmy wdzięczne za wsparcie bliskich, bo każda pomoc jest nieoceniona. A każda wpłata to ogromny gest solidarności z Kinią. Przed nią przecież jeszcze całe życie…
Mama Kingi