

Pojawiła się szansa, z której Kyryl musi skorzystać! POMÓŻ!
Fundraiser goal: Dwie operacje i rehabilitacja w USA
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Dwie operacje i rehabilitacja w USA
Fundraiser description
Kyryl urodził się jako wcześniak, przez co od pierwszych chwil swojego życia musiał stoczyć dramatyczną walkę. Patrzyłam na moje ukochane dziecko, które nie mogło samodzielnie oddychać. Kyrylek był podłączony do respiratora, a ja modliłam się, żeby wszystko się dobrze skończyło.
W drugim miesiącu życia synek przeszedł skomplikowaną operację oczu, a w trzecim rozpoczął intensywną rehabilitację. Niestety przez to, że zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym, ciężka walka o zdrowie Kyrylka trwa do dziś. W ciągu ostatnich lat odwiedziliśmy liczne centra rehabilitacji, wypróbowaliśmy niezliczone metody walki o sprawność synka, dzięki czemu udało nam się wypracować pierwsze postępy.
Niestety, mimo tego całego wysiłku, pozbycie się spastyczności kończyn nie jest takie proste. Syn cały czas rośnie, a problem zwiększa się wraz z jego rozwojem. To właśnie z powodu bolesnych przykurczy mięśni Kyryl ma ogromne problemy z poruszaniem się. Syn jest całkowicie uzależniony od pomocy innych osób. Nie jest w stanie samodzielnie zjeść albo się napić. Nie może zadbać o siebie i wykonać podstawowych czynności, które nie sprawiają problemu innym dzieciom w jego wieku…
Dzięki Waszemu wsparciu udało nam się odbyć turnus rehabilitacyjny, który bardzo dużo dał naszemu dziecku. Podczas pobytu dowiedziałam się również o kolejnej możliwości, która mogłaby pomóc Kyrylkowi. Wysłałam niezbędne dokumenty syna do kliniki w USA, która specjalizuje się w pomocy dzieciom z MPD!

Tamtejsi lekarze mają ogromne doświadczenie i są w stanie przeprowadzić skomplikowane zabiegi, które umożliwiłyby Kyrylowi samodzielne chodzenie. Wiedziałam, że będzie to niesamowicie drogie, ale chciałam, chociaż się dowiedzieć czy syn ma szansę się zakwalifikować do zabiegu i leczenia…
Odpowiedź przyszła bardzo szybko. Okazało się, że Kyryl nadaje się do operacji. Rokowania są dobre, specjaliści obiecują, że syn będzie samodzielnie chodzić! Przeprowadzą dwie konieczne operacje w odstępie dwóch tygodni i zapewnią rehabilitację, jakiej syn będzie potrzebował. Ta informacja brzmiała wręcz nierealnie. Po tylu latach ciągłej walki, w końcu zobaczyłam światełko w tunelu!
To ogromna szansa dla mojego syna! Od razu obiecałam sobie, że zrobię wszystko, co jest w moich siłach, a nawet więcej, aby tylko Kyryl mógł z tej możliwości skorzystać. Synek marzy o tym, aby nauczyć się chodzić. Niestety im starszy jest, tym prawdopodobieństwo na to spada. Dlatego musimy działać teraz!
Nasz synek bardzo chciałby żyć normalnie. Operacja i rehabilitacja sprawią, że będzie funkcjonował tak samo, jak jego rówieśnicy. Bardzo proszę, pomóżcie naszemu synowi spełnić jego największe marzenie, aby mógł stanąć na nogi i funkcjonować bez wózka inwalidzkiego!
Mama