

By lepsze jutro nie było tylko marzeniem... Proszę, pomóż mojemu dziecku!
Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji na 6 miesięcy
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji na 6 miesięcy
Fundraiser description
Dzieciństwo mojego synka różni się od codzienności jego rówieśników. Choć jest jeszcze małym dzieckiem, to już musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami i trudnościami. To, co innym przychodzi z łatwością, on musi okupić miesiącami ciężkiej pracy. Jako mama z całych sił staram się go wspierać, jednak dziś potrzebuję też dodatkowej pomocy – Waszej!
Pierwsze niepokojące objawy pojawiły się, gdy mój Krzyś miał zaledwie 5 miesięcy. To wtedy rozpoczęły się problemy z napięciem mięśniowym, dlatego musieliśmy rozpocząć intensywną rehabilitację. Niestety z czasem dochodziły nam kolejne wyzwania!
Mój synek m.in. nie zgłaszał swoich potrzeb, nie wykonywał samodzielnie wielu podstawowych czynności, miał problemy z poruszaniem się i utrzymywaniem koordynacji ruchowej. Najgorsze było jednak to, że nie mówił... Tak bardzo o niego się martwiłam, dlatego szukałam pomocy u wielu specjalistów. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że przyczyną tych trudności był autyzm dziecięcy!

Niestety w czerwcu 2025 roku doszły nam kolejne trudne diagnozy. U Krzysia potwierdzono też astmę oskrzelową, alergiczny nieżyt nosa, duże problemy ze słuchem i migdałkami, przez co w ubiegłym roku musiał przejść operację. Przed nim najprawdopodobniej kolejny zabieg...
Jako mama robię wszystko, aby pomóc mojemu dziecku. Marzę o tym, by w przyszłości Krzyś był zdrowy, sprawny i samodzielny. Niestety wciąż mamy do pokonania wiele wyzwań, a syn potrzebuje mojej całodobowej opieki. Każdą chwilę staram się poświęcać na wsparcie go w dalszym rozwoju!

Dlatego tak bardzo potrzebujemy pomocy. Regularne wizyty u specjalistów, kontynuowanie terapii, rehabilitacji, zakup niezbędnych lekarstw – to wszystko daje Krzysiowi nadzieję na lepsze jutro. Bez tak niezbędnej opieki medycznej nie ma on żadnych szans...
Jestem Wam ogromnie wdzięczna za Waszą dotychczasową pomoc! To naprawdę wiele dla mnie znaczy... Jednak przed nami wciąż długa i trudna droga, a koszty rosną. Proszę, pomóżcie nam pokonać kolejne wyzwania, by Krzyś mógł się cieszyć każdym, kolejnym dniem!
Mama