

❗️Nowotwór wyniszcza organizm Kuby! Pomóż wygrać walkę o życie!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, zakup leków, sprzęt rehabilitacyjny
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, zakup leków, sprzęt rehabilitacyjny
Fundraiser description
Mój syn ma dopiero 13 lat. Jest na początku swojej życiowej drogi, która niespodziewanie stała się wyboista i pełna niebezpieczeństw… Kuba miał spełniać marzenia i cieszyć się życiem – nie walczyć z nowotworem. Patrzę na niego, maskując łzy uśmiechem, i mówię, że wszystko będzie dobrze… Sama staram się w to wierzyć. To nie czas, by się żegnać!

Kiedy w lewym udzie Kuba wyczuł guza, mieliśmy wiele teorii, czym ten guz może być. Jednak gdy noga zaczęła puchnąć, a ból stawał się nie do zniesienia, czuliśmy przerażenie. Tak rozpoczął się nasz rodzinny dramat, który trwa do dziś. Wiemy, że nie możemy się poddać, jednak bez Waszej pomocy po prostu nie damy rady!
Szpital, strach i przerażenie. Czuliśmy się jak w fatalnym koszmarze. Chwilę później staliśmy już w korytarzu, trzymając w dłoni kartę z diagnozą... Nowotwór złośliwy, kostniakomięsak kości udowej. Ciężko opisać słowami co w takim momencie czuje rodzic, jeszcze ciężej jak czuje się nastolatek, którego życie w jednej chwili ulega diametralnej zmianie…

Nowotwór złośliwy brzmi jak przeklęty wyrok. Pierwsza chemia nie zadziałała, Kubuś słabł w oczach… W tym momencie jesteśmy w trakcie przyjmowania kolejnej dawki, bardzo znaczącej. Jeśli leczenie zacznie przynosić efekty, syn będzie mógł przejść operację wstawienia endoprotezy kości udowej, która jest mu bardzo potrzebna. W tej chwili noga jest zagipsowana od stopy po pachwinę, utrudnia swobodne przemieszczanie się i zabiera poczucie, choć cienia wolności.
Codzienne badanie krwi, przyjmowanie tony leków… To wszystko po to, by Kuba mógł dostać ratunek – chemię celowaną. Będzie to możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy dostaniemy od lekarzy zielone światło, informację, że organizm Kuby poradzi sobie z tak mocnym leczeniem.

Leczenie ratujące życie, choć tak potrzebne, jest bardzo drogie. Na tyle drogie, że sami nie jesteśmy w stanie pokryć jego kosztów. Walczymy o to, by Kuba żył. By jego życie wróciło do normalności, by mógł czerpać radość z tych najprostszych czynności, jak ubieranie się, wyjście do szkoły, samodzielnie zjedzony posiłek.
Wciąż staram się patrzeć z optymizmem w przyszłość. Nie dopuszczać do siebie czarnych myśli, mimo że choroba syna nie daje o sobie zapomnieć... Życie na tykającej bombie nie należy do najłatwiejszych. Wiem, że z Twoją pomocą uda się wygrać!
Mama Kuby
––––––––––––––––––––
- Anonymous donationPLN 50
- Anonymous donationPLN 20
- Anonymous donationPLN 50
- Ola Śliwa licytacjaPLN 280
Donation made via money box Licytacje dla Kuby
- Anonymous donationPLN X
Iz 43, 1 Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: " Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu, tyś mój"
- AnonymousPLN 10