

Mój syn Kuba wymaga ciągłego wsparcia! Pomóż!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Kiedy na świat przyszedł Kubuś, nie wiedziałam, co przyniesie przyszłość. Bałam się nawet wziąć go na ręce, obawiając się, że mogę mu niechcący zaszkodzić. Od tamtej chwili minęło już 18 lat, pełnych lęku i łez, ale też momentów radości i nadziei.
Kuba ma porażenie mózgowe z prawostronnym niedowładem ciała. Choć jest w stanie poruszać się samodzielnie, jego możliwości ogranicza umiarkowany stopień niepełnosprawności intelektualnej. Mój syn nie mówi, lecz komunikuje się za pomocą prostych symboli obrazkowych. Nie rozumie wielu rzeczy, które dla nas są oczywiste. Jest już nastolatkiem i obserwuję, jak bardzo się zmienia oraz jak trudno jest mu poradzić sobie z emocjami. Ileż trudności z nimi mamy też my, zdrowi i dorośli ludzie, w sytuacjach, które nas przerastają, a nerwy potrafią puścić w najmniej oczekiwanych momentach.
Regularna terapia, zajęcia ze specjalistami oraz rehabilitacja to zarówno niezbędne jak i kosztowne potrzeby mojego syna. Samej jest trudno, zwłaszcza że z racji opieki nad Kubą nie mam możliwości podjąć pracy na etacie.
Opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym jest złożona i nigdy się nie kończy. Muszę uważać, by nie stała mu się krzywda, gdy dostaje ataku padaczki. Na bieżąco wycierać buzię, bo nie da rady sam powstrzymać ślinotoku. Trzymać mocno pod ręką, by nie upadł, bo sam nie ma możliwości się chwycić lub ochronić przed upadkiem.
Każdego dnia czuwam nad Kubą, chroniąc go przed niebezpieczeństwem. Muszę być czujna i przewidywać każdy jego krok. Kocham mojego syna ponad wszystko, choć bywa trudno i sił czasem brak, wciąż walczę. Dzięki Waszemu wsparciu ta walka może być odrobinę łatwiejsza.
mama Kuby