

Kuba potrzebuje specjalistycznego podnośnika sufitowego! Pomóż mojemu synowi!
Fundraiser goal: Zakup podnośnika sufitowego, leczenie, rehabilitacja, środki higieniczne, sprzęt
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Zakup podnośnika sufitowego, leczenie, rehabilitacja, środki higieniczne, sprzęt
Fundraiser description
Tak bardzo chciałabym móc cofnąć czas. Zrobić cokolwiek, by uchronić Kubusia przed tą straszną chorobą... Mój synek urodził się jako wcześniak i pierwsze dwa miesiące swojego życia spędził w inkubatorze. Gdy w końcu mogliśmy zabrać go do domu, nasze szczęście nie trwało długo – pojawiły się kolejne komplikacje. Kubuś zachorował na ciężkie, obustronne zapalenie płuc, które odmieniło naszą codzienność na zawsze.
Do szpitala powróciliśmy po niespełna trzech tygodniach. Dzięki szybkiej reakcji lekarzy udało się ustabilizować stan Kuby. Następnego dnia, gdy zobaczyłam synka, spał spokojnie. Za zgodą lekarzy mogłam utulić maleństwo w swoich ramionach, wsłuchiwać się w jego spokojny oddech…
To była jednak tylko chwila. Z nieznanych do dzisiaj przyczyn, jego buzia z minuty na minutę zaczynała sinieć, a oddech był spowolniony. Później serduszko Kuby się zatrzymało. Do dzisiaj słyszę w głowie mój płacz i krzyk. Kubuś był reanimowany i usłyszałam, jak po czasie wracają u niego uderzenia serca. Synek przeżył, ale wskutek niedotlenienia mózgu, zmaga się dzisiaj z czterokończynowym porażeniem mózgowym.

Oprócz tego Kuba choruje jeszcze na encefalopatię, jego rozwój psychoruchowy jest znacznie opóźniony. Synek wciąż nie mówi, nie chodzi. Każdego dnia walczy o postępy w terapii. Mój mąż i tata Kuby zmarł niespodziewanie kilka lat temu, dlatego opiekuję się synem samodzielnie. Niestety i z moim zdrowiem nie jest najlepiej. Mimo to walczę o syna, jak mogę, by stanął na nogi, bo cały czas jest na to szansa.
Syn cały czas rośnie. Ja niestety zmagam się z problemami zdrowotnymi, nie jestem stanie już dźwigać go samodzielnie. Zakup podnośnika sufitowego, który jest najlepszym rozwiązaniem dla nas w mieszkaniu, pomoże nam w codziennym funkcjonowaniu. Znacznie ułatwiłby nam codzienność. Będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie!
Agnieszka, mama