W szponach wielu chorób... Lenka potrzebuje naszej pomocy!

Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Ends on: 02 August 2023
Fundraiser description
Jestem mamą 12-letniej Lenki. Lenuszka choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe spastyczne z przewagą strony prawej, zespół Dandy Walkera, retinopatię III°, głuchotę czuciowo-nerwową.
Nie potrafi samodzielnie stać ani siedzieć. W wieku 4 lat przestała mówić. Jednak na ostatniej wizycie 19 stycznia pani neurolog dała nam nadzieję, że nasza Lenuszka zacznie mówić na nowo. Ta informacja naprawdę dodała nam wiatru w skrzydła, żeby walczyć dalej. W procesie leczenia najważniejsza jest stała i intensywna rehabilitacja. Zarówno usprawnianie motoryki małej, jak i dużej, terapia ręki, zajęcia integracji sensorycznej, zajęcia logopedyczne i wiele, wiele innych. W maju, kiedy skończy się poprzedni wniosek na pionizator, chcemy zakupić również urządzenie multifunkcjonalne i matę do hydromasażu, które znacznie ułatwią nam codzienne funkcjonowanie i opiekę nad córeczką.
Cały czas staramy się jak najwięcej ćwiczyć i usprawniać Lenusię, ale sami nie damy rady robić to tak dobrze, jak robią to specjaliści. Wiedza i fachowość dobrego terapeuty wiele kosztuje. Nie chcemy, żeby to właśnie pieniądze ograniczały rozwój naszej córeczki. Jest bardzo wesołą dziewczynką, lubi ćwiczyć i nawet jak jej nie wychodzi, nie poddaje się i dalej walczy o swoją sprawność.
Lenka jest po operacji neurochirurgicznych wentriculostomii i stentowaniu wodociągów sylwiusza oraz otopedycznych: osteotomii prawego biodra, podcinaniu ścięgien przywodzicieli, ścięgien podkolanowych. Ostatnią operację miała w listopadzie 2022 – był to zabieg ustawiania kości stopy. 6 kwietnia czeka ją kolejna – nastawianie kości prawej stopy. Następnie powrót do zdrowia przez 6 tygodni w gipsie i bardzo intensywna rehabilitacja, wspomagająca usprawnienie nóg. Naszym marzeniem jest, by córka mogła zacząć się choć trochę poruszać przy pomocy chodzika.
Razem z mężem jesteśmy świadomi, że pomocy potrzebuje naprawdę wiele osób, którzy są w różnych sytuacjach zdrowotnych. Długo wzbraniałam się, by prosić o wsparcie, jednak dziś nadszedł ten moment, gdy nie mamy wyboru. Przeliczając koszty za ćwiczenia, kwotę, jaką musimy zabrać na potrzebny sprzęt multifunkcjonalny i matę do hydromasażu wiemy, że sami nie damy rady… Każdego, kto mógłby wpłacić, chociażby złotówkę, prosimy o pomoc. Jesteście naszą ostatnią nadzieją!
Paulina i Łukasz, rodzice Lenki
Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową