Leon Tuleja - main photo

Nie jest łatwo patrzeć na cierpienie swojego dziecka... Prosząc o pomoc czuję, jak pęka mi serce!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny i sprzęt medyczny, pionizator

Fundraiser organizer:
Leon Tuleja, 7 years old
Łapanów, małopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, padaczka
Starts on: 15 October 2025
Ends on: 15 January 2026
PLN 33,397(31.39%)
Still needed: PLN 72,986
DonateDonated by 771 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0095612
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0095612 Leon

2 Regular Donors

Join
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Leon a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.
  • Anonymous
    Anonymoushas been supporting for 1 month old
  • Anonymous
    Anonymousstarted monthly donation

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, turnus rehabilitacyjny i sprzęt medyczny, pionizator

Fundraiser organizer:
Leon Tuleja, 7 years old
Łapanów, małopolskie
Dziecięce porażenie mózgowe, padaczka
Starts on: 15 October 2025
Ends on: 15 January 2026

Fundraiser description

Jestem mamą Leosia, który jest dla mnie całym światem. Jego szczery uśmiech i iskierki w oczach dają mi siłę do naszej wspólnej, codziennej walki. Muszę przyznać, że życie nigdy nas nie oszczędzało. Leoś jest po 2 wylewach dokomorowych IV stopnia, ma mózgowe porażenie dziecięce, epilepsję lekkooporną i autyzm. 

Jest dzieckiem niewidomym, ma wzmożone napięcie mięśniowe, dlatego musi być rehabilitowany regularnie, aby zminimalizować męczące go przykurcze. Leonek ma też duże problemy z jedzeniem – nie potrafi połykać i gryźć.

Leon Tuleja

Los nas nie oszczędza. Przez ostatnie lata synek miał problemy z karmieniem, przez co musieliśmy założyć PEGa, chociaż nie odbyło się to bez komplikacji. Potem mieliśmy problemy z infekcjami. Ostatnia z nich skończyła się pobytem w szpitalu, bo Leoś zaczął się dusić, nie mógł złapać powietrza!

A dziś? Leoś rośnie i można powiedzieć, że z nim jego dolegliwości oraz kłody pod naszymi nogami. Kontynuujemy leczenie epilepsji, dojeżdżamy do szpitala, przedszkola, na wczesne wspomaganie rozwoju i rehabilitację, ale dochodzą nam nowe koszta.

Leon Tuleja

Musimy zakupić nowy wózek, pionizator, uzupełniać zapasy środków czystości jak chusteczki, pampersy czy specjalistyczne ubranka... Idą na to kwoty, które ciężko objąć myślą. Ustalona obecnie kwota na zbiórce wystarczy nam rok, maksymalnie na półtora roku.

Czasem brakuje nam środków na życie, ale robię wszystko, co mogę, byśmy jakoś przetrwali. Nie mam marzeń dla siebie. Moim marzeniem jest, by synek mógł systematycznie uczęszczać na zajęcia z rehabilitantem i wyjeżdżać na turnusy, które poprawiłyby jego sprawność. 

Leon Tuleja

Niestety leczenie Leonka, wizyty i konsultacje lekarskie pochłaniają naprawdę wiele pieniędzy i nie stać mnie na opłacenie kolejnych zajęć czy leków. Jesteśmy wdzięczni za okazane nam wsparcie, ale nie pozostaje mi nic innego, jak znów prosić Was o pomoc! Będę bardzo wdzięczna za każde okazane wsparcie czy też udostępnianie i nagłaśniane zbiorki Leosia.

Wierzę, że z Waszą pomocą pewnego dnia Leoś będzie mógł zobaczyć swoją mamę.

Agnieszka, mama Leonka

Leon Tuleja

➡️ Licytacje

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 10
  • Janusz
    Janusz
    Share
    PLN 100

    Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20