❗️Guz mózgu niszczy życie Maciusia! Dramatyczna walka o przyszłość!

Leczenie i rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne
Ends on: 22 July 2022
Fundraiser description
Ciężko uwierzyć, że zwykłe osłabienie organizmu i wizyta kontrolna doprowadziły nas, aż na oddział onkologii. To właśnie tam rozpoczęła się najcięższa walka – o życie mojego synka. Gdy wracam wspomnieniami do tamtego czasu, gorzkie łzy spływają mi po policzkach. Zrobię wszystko, by uratować Maciusia i wyrwać go z objęć okrutnej choroby. Jednak bez Twojego wsparcia może mi się to nie udać.
Patrzę na moje ukochane dziecko i nie ma we mnie zgody na jego cierpienie... Po Świętach Bożego Narodzenia Maciuś zaczął się źle czuć, pojawiły się wymioty, które nie ustępowały. Zaczęliśmy odwiedzać lekarzy, jednak wszystkie wyniki były dobre. Niestety, złe samopoczucie nie mijało, a syn stawał się coraz słabszy…
Zadecydowano o zrobieniu tomografu, którego wynik zwalił nas z nóg – guz mózgu. Już na następny dzień Maciej przeszedł operację. Badanie histopatologiczne wykazało, że guz to Medulloblastoma, złośliwy nowotwór centralnego układu nerwowego.
Trudno opisać emocje, które nam wtedy towarzyszyły. Strach, poczucie bezradności, żal do losu mieszały się z ogromnymi wątpliwościami, co będzie dalej, a przede wszystkim z powtarzającym się w głowie pytaniem, czy jeszcze kiedyś nasz synek będzie zdrowy?
Maciej w jeden dzień stracił wszystko – zdrowie i beztroskie dzieciństwo, siły i motywację do codziennych przygód, dziecięcą radość i spokój. Nie pozwolimy, by tak okrutna choroba, jaką jest guz mózgu, odebrała to, co najważniejsze, czyli życie. Przed nami już długa walka, ciężko określić ile będzie trwać. Wiemy, że musimy znaleźć w sobie siłę. Nie możemy zmarnować ani minuty!
Synek ma problemy z chodzeniem, w tej chwili ma sparaliżowaną prawą stronę ciała oraz uszkodzony nerw twarzowy. Widoczna jest duża asymetria, pojawiły się problemy z mową. Cykle chemioterapii wyssały z niego całą siłę. Szansą na powrót do sprawności jest nie tylko leczenie, ale także intensywna rehabilitacja. Potrzebny jest nam wózek oraz łóżko rehabilitacyjne.
Walczymy o życie Maćka, aby znów mógł biegać, żartować, cieszyć się życiem. By mógł jak każdy chłopiec w jego wieku czerpać z życia garściami i bawić się z rówieśnikami. Walczymy o zdrowie naszego dziecka, przed którym jest jeszcze całe życie. Bez Ciebie, bez Twojej cennej pomocy nie damy rady mu pomóc. Leczenie i rehabilitacja wiążą się z ogromnymi kosztami, dlatego bardzo prosimy o wsparcie!
Rodzice Maciusia