Maciej Sosiński - main photo

Pomóż Maćkowi w jego trudnej walce o zdrowie❗️

Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji

Fundraiser organizer:
Maciej Sosiński, 44 years old
Wrocław, dolnośląskie
Stan po embolizacji tętniaka, udarze mózgowym, nadciśnienie, cukrzyca insulinozależna, osteoporoza, zespół antyfosfolipidowy, nowotwór o nieokreślonym charakterze układu oddechowego
Starts on: 29 March 2024
Ends on: 5 January 2026
PLN 5,950
DonateDonated by 67 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0180430
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0180430 Maciej
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Maciej a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji

Fundraiser organizer:
Maciej Sosiński, 44 years old
Wrocław, dolnośląskie
Stan po embolizacji tętniaka, udarze mózgowym, nadciśnienie, cukrzyca insulinozależna, osteoporoza, zespół antyfosfolipidowy, nowotwór o nieokreślonym charakterze układu oddechowego
Starts on: 29 March 2024
Ends on: 5 January 2026

Fundraiser description

Pracowałem kiedyś jako ratownik medyczny. Starałem się pomagać innym na wielu płaszczyznach i nie pozostawać obojętnym na czyjeś cierpienie. Niestety teraz sam potrzebuję wsparcia… 

Wszystko zaczęło się od tętniaka. Przeszedłem embolizację, po której – miałem nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. Niestety życie mnie nie oszczędza. Stwierdzono u mnie nadciśnienie, cukrzycę insulinozależną, osteoporozę i zespół antyfosfolipidowy – chorobę autoimmunizacyjną!

Dodatkowo przeszedłem dwa udary mózgu… Drugi nastąpił dokładnie tego samego dnia, co pierwszy. Z różnicą godziny i 17. minut – po upłynięciu dwóch lat! Moja codzienność jest bardzo trudna…

Po długiej sterydoterapii moja waga osiągnęła pułap 138. kilogramów, co spowodowało problemy z nerkami. Obecnie ważę już 80 kilogramów, ale żeby żyć, muszę przyjmować rano 19 tabletek, 1 zastrzyk i 3 wziewy. Czekam na kolejną embolizację tętniaka...

W tej chwili nikt nie potrafi powiedzieć, ile potrwa moje leczenie. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się wrócić do pełnej sprawności… Wszyscy lekarze, u których się leczę, są zgodni – są bardzo małe szanse na poprawę zdrowia… Nie mogę jednak odpuścić!

Wydatki na leki są kolosalne i znacząco przekraczają moje możliwości. Mam jednak dla kogo żyć i dla kogo walczyć… Nie mogę się poddać. Rodzina i dzieci to wartości, dla których mimo swoich problemów, każdego dnia budzę się z poczuciem wdzięczności…

Bardzo proszę o pomoc. Wiem, że już raz otworzyliście dla mnie swoje serce, dlatego liczę, że zrobicie to ponownie. Dzięki Wam nie będzie mi aż tak ciężko! Jesteście moją nadzieją…

Maciej

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Jola Z.
    Jola Z.
    Share
    PLN 100
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 500

    Trzymam kciuki

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50