Maciej Zabicki - main photo

Tragiczny wypadek odebrał naszemu synowi sprawność❗️RATUJ!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Maciej Zabicki, 28 years old
Lipsk nad Biebrzą, podlaskie
Uraz czaszkowo-mózgowy, porażenie prawostronne, zmiany urazowe czaszki i mózgu
Starts on: 17 June 2025
Ends on: 19 March 2026
PLN 13,441(15.79%)
Still needed: PLN 71,666
DonateDonated by 118 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0819458
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0819458 Maciej
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Maciej a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Maciej Zabicki, 28 years old
Lipsk nad Biebrzą, podlaskie
Uraz czaszkowo-mózgowy, porażenie prawostronne, zmiany urazowe czaszki i mózgu
Starts on: 17 June 2025
Ends on: 19 March 2026

Fundraiser description

To był zwykły, kwietniowy dzień – poniedziałek, tydzień przed świętami wielkanocnymi. Nic nie zwiastowało tragedii. Odebrałam telefon. Mój syn miał tragiczny wypadek. Na miejscu zjawiła się straż pożarna. Wśród ratujących życie Maćka był jego wujek. Cały świat runął w ciągu kilku sekund.

Przyjechało pogotowie, przyleciał śmigłowiec. Maćka przetransportowano do szpitala, od razu na blok operacyjny. Jego stan był krytyczny. Lekarze przez długie godziny walczyli o życie naszego syna. Maciek doznał pourazowego wgłębienia kości czaszki z rozległym urazem mózgu. Strach mieszał się ze łzami, bezsilność – z niedowierzaniem.

Maciek spędził dwa tygodnie w śpiączce na OIOM-ie. W Wielkanoc – święto życia – modliliśmy się, by nasze dziecko wyrwało się z objęć śmierci. Błagaliśmy o cud. Kiedy lekarze wybudzali syna, byliśmy przy nim. Uprzedzono nas, że Maciek może być w amoku, mieć trudności z mową. Wiedzieliśmy także, że może wystąpić niedowład prawej strony ciała. Niestety, wszystkie najgorsze przypuszczenia się spełniły.

Maciek otworzył oczy, poznał nas. Ale nie wypowiedział ani słowa. Jego prawa ręka i noga leżały bezwładnie, nie mógł nimi poruszać. Wiedział, kto przy nim jest, jednak nie pamiętał nic z chwili wypadku. Przeniesiono go na oddział neurochirurgiczny, gdzie spędził kolejny tydzień. Z jego ust usłyszeliśmy tylko jedno ciche słowo: „mama” – które, choć cieszyło, rozerwało nasze serca na strzępy.

Ze szpitala został przewieziony do ośrodka rehabilitacyjnego na NFZ. Niestety, czas terapii i intensywność ćwiczeń, którą mu tam zapewniono, nie była wystarczająca. Musieliśmy znaleźć prywatną klinikę. Dopiero tam Maciek zaczął powoli dochodzić do siebie. 

Syn ma zajęcia z neurologopedą, które pomału przynoszą efekty. Zaczyna mówić, wypowiadać pojedyncze słowa. Wciąż jego mowa jest bardzo niewyraźna, ale można się już z nim porozumieć. Rehabilitanci na zajęciach skupiają się na tym, aby przywrócić czucie w prawych kończynach: górnej i dolnej. Sprawność w prawej nodze już powoli wraca, a Maciek zaczyna chodzić o kuli.

Naszego syna czeka bardzo długa droga do powrotu do sprawności. Przed nim miesiące, a nawet lata intensywnej terapii i ćwiczeń. Wierzymy jednak, że każdy kolejny dzień przyniesie chociaż najmniejszy postęp. Prosimy, pomóżcie Maćkowi w walce o sprawność. Będziemy wdzięczni za każdy gest dobrego serca!

Ewa i Sławek, rodzice

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 150
  • Ela i Radek
    Ela i Radek
    Share
    PLN 400
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Adzka.
    Adzka.
    Share
    PLN 10

    Trzymaj się!!. Szybkiego powrotu do zdrowia. Wszystkiego dobrego!!!!

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100

    Wytrwałości w powrocie do zdrowia!